abiozi
kobieta, 52 lat
Toruń
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dotrzymuje słowa i wklejam zdjęcia...
30 września 2007
...tuniki i spodni, które szyłam na wesele. Te Vitalijki, które mnie znają pamietają jak długo czekałam na natchenie by zabrać się za szycie. Wesele było prawie równy miesiąc temu jednak zdjęć jeszcze mi nie przysłano. Poprosiłam więc Piotrka by zrobił mi zdjęcia abym mogła Wam je pokazać. Na weselu bawiłam się wyśmienicie. Czułam się w tym stroju bardzo dobrze i wygodnie. Robiąc zdjęcie zapomniałam dodać jedwabny długi szal, którym okrywałam sobie ramiona. Piotr nie szczędził mi słów zachwytu na mój widok i był szczery - widziałam to w jego oczach.
Patrząc na te zdjęcia myślę sobie: taka za mnie pyza na polskich dróżkach.
Nie oszukujmy się 100 kg żywej wagi przy 158 cm wzrostu - gdzieś ta waga musi być.
W najbliższym czasie szykuję jeszcze kilka zdjęciowych niespodzianek.
Poniedziałek godz. ok.13,00
Moje Kochane Vitalijki dziękuje Wam za tak miłe słowa odnośnie mojej weselnej "kreacji".
Przyznam się, że sama jak zerkam na te zdjęcia to ta tunika przypomina mi trochę namiot ale w ruchu myślę, że wygladałam lepiej bo widać było, że mam talię, a tu na zdjęciach nie ma tego efektu.
Myśle jadnak, że najważniejsze jest to, że zbrałam z sobą na wesele wyśmienity humor wspierany słowami zachwytu mojego mężczyzny. Dużo tańczyłam bo i lubię, i umiem czasami ku zdziwieniu partnerów prowadzących:...ojej... ale się lekko Ciebie prowadzi?
Ja na tych zdjęciach jakoś nie widzę bym schudła ale jutro dla porównania wkleję wam zdjęcie gdzie ważyłam zdecydowanie więcej i moje oponki bardziej są widoczne. Zawsze żaruję, że powinni mi zaproponować reklamowanie pewnych opon. Byłabym świetna i to bez charakteryzacji. No jak się szybko nie zdecydują to będzie za późno bo ja chudnę! - co za strata;)
ala1986
2 października 2007, 01:26Witam pania i pozdrawiam. Ja troche nie w temacie ale widze ze dobrze sobie pani radzi z wklejaniem zdjec do wpisu. Moze mala pomoc, bo ja nie mam pojecia jak to robic?:(
Desperatka75
1 października 2007, 23:16to jeszcze świetnie w tym wygladasz...a to sztuka! Super! pozdrawiam!
dominusia50
1 października 2007, 22:21No muszę Ci napisać, że bardzo ładny materiał wybrałaś,chociaż myślę że zdjęcie tego nie oddaje.. Taki połyskujący..to widać. Bardzo mi się w tym podobasz..Całusek:))
wodzirejka
1 października 2007, 22:17i gratuluję zdolności!!! ja mam dwie lewe ręce do tego i zero cierpliwości jeśli chodzi o szycie, tym bardziej podziwiam I jakie 100 kg??? przecież już schudłaś i będzie jeszcze mniej a najważniejsze, że Piotrowi się podobasz :o))) papa
balbina
1 października 2007, 20:22wygladasz bardzo pieknie i jestes bardzo zdolna, skoro sama to uszylas, ja mam 2 lewe lapki do przzyszycia nawet guzika. Czy moglabys mi powiedziec jak wklejasz zdjecia - pozdrawiam:o)
kwiatuszek170466
1 października 2007, 18:30Aniu pięknie wyglądasz i powiem ci że widać że schudłaś zwłaszcza na twarzy i brzuchu.Pamietam inne twoje zdjęcia więc widzę różnicę.Ja tez potrafię szyć ale sobie bardzo nie lubię niczego szyć więc podziwiam cię pięknie uszyłaś.Pozdrawiam!!
karolinnu
1 października 2007, 18:29muszę Cię niestety skrzyczeć. jakie 100 kilo żywej wagi?!!! jakie 100? :D 97 to nie to samo co 100!!! :D a w ogóle to nadal nie mogę wyjść z podziwu, że sama sobie ją uszyłaś. moja maszyna do szycia stoi w szafie pod 10-centymetrową warstwą kurzu ;)
kitek96
1 października 2007, 15:30śliczna ta tunika. Zazdroszczę Ci krawieckich zdolności. Bardzo ładna z Ciebie kobietka. Dopiero teraz spojrzałam na Twój wiek i przeżyłam szok. Wyglądasz o 10 lat młodziej. Naprawdę! Zazdroszczę Ci też dystansu do siebie i swojej nadwagi. Pozdrawiam i życzę Tobie miłego popołudnia!
judytajudka
1 października 2007, 15:26kochana widać , ze schudłas!!! Brawo tak trzymaj :O) a kreacja przesliczna :O) jesteś niesamowicie uzdolniona takie dueńka uszyc !!! Jestem pełna podziwu :O) miłego dnia :O)
ako5
1 października 2007, 13:35bardzo ladnie wygladasz w tej kreacji...zdolnba z Ciebie dziewczyna i z tego co piszesz to widac ,ze masz duzo poczucia humoru i spory dystans do własnej osoby. To bardzo pozytywne i wazne:) Ale z drugiej strony nie dowalaj sobie wiecej niz musisz...Widac ,ze schudłas i nie 100 kg wagi, tylko 97!!!! To jest róznica, pamietaj o tym! Buziaki Ala
mag1313
1 października 2007, 11:49Oj wiadać! :) Tak trzymaj! A tunikę wydziergałaś bardzo ładną. Buziaki.
siupacabras
1 października 2007, 10:29corka i wnuczka kobiet o zdolnosciach krawieckich brzydze sie igly i nitki . Dlatego podziwiam , ze umiesz szyc . Tunika super , a i po Tobe widac , ze dieta Ci sluzy , bo buzka juz duzo szczuplejsza . Pozdrawiam
Grubasek2007
1 października 2007, 10:27oj pamietam ten czas kiedy nic Ci się nie chciało a wesele zbliżalo sie duuuzymi krokami!!! Bardzo ładny strój ale najważniejsze, że Ty się w nim dobrze czułaś. Miłego dnia i Pozdrawiam serdecznie ;o)
madziara74
1 października 2007, 09:16że masz dwa prawie takie same komentarze, ale jeden mi zniknął i nuie wiedziałam czy jest czy nie i lepiej napiać dwa niz ni, no nie. Pa
madziara74
1 października 2007, 09:13super tunika, a pamietam jak pisalas o niej, ze nie masz natchnienia na zycie, no kochana ale efekt.... piorunujący!!!! Może niedługo będę musiała pojechac do Torunia, bo mój mąż pobera w Niemczech rodzinne na dzieci, mi nic nie płaci, nawet alimentów i sobie zdzieci żyje.... a w twoim mieście sie tym zajmują.... Pozdrawiam
madziara74
1 października 2007, 09:07śledzę twój pamietnik od paru misięcy, pamietam jak planowałaś szycie tej tuniki,wiesz jest cudowna, ja nie mam takich zdolnosci, mam dwie lewe do szcia. Mam prośbę nie mogę wkleić swoich zdjęć, bo wyskakuje mi błąd i nie wiem co dalej, a korzystam z imageshack. Moze niedłuo będę w Toruniu, bo ja mieszkam w Koronowie, a w Toruniu jest starostwo od spraw rodzinnego na dzieci gdy rodzic pracuje zagranicą, a mój były mąż ponoć bierze zasiłek rodzinny na dzieci w Niemczech, które są u mnie i jeszcze mi nie płaci alimentów..... Muszę cos z tym zrobić
mmMalgorzatka
1 października 2007, 08:14doszłam do wniosku, że tylko pamiętnik, odpuszczam sobie forum.... pozdrawiam
danusiek13
1 października 2007, 06:56zdolności krawieckich! A tak w ogóle to w porównaniu z wcześniejszymi zdjęciami widać, że wyszczuplałaś. Trzymaj tak dalej! Pozdrawiam serdecznie!
mmMalgorzatka
1 października 2007, 06:49wcale nie widać Twoich kg:))))))) pozdrawiam Cię serdecznie:))))))))
Inga2
1 października 2007, 02:03To już minął miesiąc? Jak ten czas leci, dopiero co się zbierałaś do szycia. Bardzo ładnie wyszłaś. Żebym ja umiała tak szyć... Tak mi się skojarzyło, że jesteś podobna do naszej księgowej, zupełnie jak jej córka :) Zauważyłam jeszcze, że masz bardzo podobne krzesełko i biurko jak moje, nawet klawiatura ma taki sam dół :)