Kochani!
Waga bez zmian.
Teraz pewnie będę musiała poczekać z tydzień nim znowu się ruszy.
Ale może w obwodach mi poleci.
Czuję się dziwnie - jestem słaba.
A teraz do pracy.
Kochani!
Waga bez zmian.
Teraz pewnie będę musiała poczekać z tydzień nim znowu się ruszy.
Ale może w obwodach mi poleci.
Czuję się dziwnie - jestem słaba.
A teraz do pracy.
Airad1982
18 maja 2010, 21:07Dbaj o siebie. Pozdrawiam
Desperatka75
18 maja 2010, 16:51<img src="http://img534.imageshack.us/img534/7868/chomikimage.gif"> Buziory!
delicja78
18 maja 2010, 14:09no skoro jesz jak myszka,to nic dziwnego,że słabniesz,życzę Ci,żeby coraz szybciej kilogramy leciały w dół,a samopoczucie pięło się w górę:)
BasiaR.
18 maja 2010, 13:42nic dziwnego, że jesteś słaba. Twój organizm wykonuje ogromną pracę. Trzymaj się. Basia
mthatcher
18 maja 2010, 10:14Chciałam sobie kiedyś zamontować taki balon. pani w klinice w Łodzi opowiadała i opowiadała. Wyglądało to jak zwykły zabieg bez komplikacji, typu wycięcie wyrostka. Nawet słowem sie nie zająknęła, że terapii towarzysze permanentny ból. A z tego co piszesz jest tak ciągle. Tak czy inaczej trzymam kciuki i życzę, żeby twój żołądek w końcu sie przyzwyczaił do nowego trybu.
kwiatuszek170466
18 maja 2010, 09:54Aniu witaj.Tak mi Ciebie szkoda jak Ty musisz cierpieć. A miałaś jakaś wizytę kontrolną po tej operacji?Dziwi mnie czemu tak słabo się czujesz.Ale to pewnie po takim malutkim piciu i jedzeniu.Aniu życzę Ci aby było mniej cierpienia a więcej zadowolenia.Pa Aniu.
bloondia
18 maja 2010, 09:20a czy ty jesteś pod kontrolą lekarza? Bo troche długo już czujesz się słabo :-( Nie wiem jak to powinno wszystko wyglądać, ale kontroluje cie jakiś lekarz?
mmMalgorzatka
18 maja 2010, 08:52pozdrawiam
niunka31
18 maja 2010, 08:46kochana zaraz rozmienisz 105 dobra wrozka ci to mowi