Już trzeci dzień boli mnie głowa.
Zmierzyłam ciśnienie i jest niskie.
Piję teraz kawę z cytryną - mam nadzieję, że pomoże bo robię się agresywna.
A tak w ogóle to jestem na urlopie i piszę pracę licencjacką.
Strasznie wolno idzie mi to pisanie.
Kawa wypita a głowa dalej boli.
Łykam leki na żołądek to nie powinnam pić kawy.
Bólu nie jestem w stanie już wytrzymać a leki przeciwbólowe nie działają.
To co mam zrobić?
Mam nadzieję, że jak schudnę to i głowa żadziej mnie będzie bolała.
Pigletek
9 kwietnia 2010, 16:57Co do mojej osoby, to Ci powiem, że też liczę, że wiele dolegliwości, w tym nawet duże kłopoty z hormonami jajnikowymi się zmniejszą, jak schudnę. Lekarz mnie o tym zapewnia :)
kwiatuszek170466
9 kwietnia 2010, 12:34Aniu mi często kawa z cytryną pomaga.Kawa z cytryną ponoć reguluje ciśnienie.Odpoczywaj na maxa.Pozdrawiam.
mmMalgorzatka
9 kwietnia 2010, 11:46Dotleń się trochę, Spotkaj sie z przyjaciółka...zafunduj sobie smiechoterapię... pomoze:)
delicja78
9 kwietnia 2010, 11:29ja też zdycham! kawa za kawą,a głowa boli energii brak...trzymaj się:)
emlu83
9 kwietnia 2010, 10:55Przede wszystkim musisz isc do lekarza. Chociaz mnie tez glowa czesto boli i leki nie pomagaja. Wtedy robie sobie oklad z wody z octem i jest lepiej... Pijesz kawe z cytryna?? Szok. Takiego zestawienia nie widzialam jeszcze :D Pozdrawiam, Emi
cytrynowycukierek
9 kwietnia 2010, 10:36Może rzeczywiście jak skończysz dietę to przestaną Cię bóle nękać, czego Ci życzę! Ja mam wiecznie niskie ciśnienie, ale jakoś ostatnio bóle już mnie tak nie nawiedzają... Pozdrawiam :)
basia1234.zabrze
9 kwietnia 2010, 10:33Przyjacielu chwileczkę ! :) Chcę cie zabrać na wycieczkę, na wycieczkę rowerową, ubierz dresy, porusz głową :) Pojeździmy , pozwiedzamy stare kości rozruszamy. :) Rower sam nam drogę wskaże , krajobrazy nam pokaże :) i rozrusza nasze kości oczywiście dla zdrowotności.:)