do diety po wakacyjnych wojażach.
Nie jest źle, jestem zdeterminowana :)) Zmieniłam troszkę ustawienia w stosunku do poprzedniej diety i mam nadzieję, że będzie mi łatwiej, no i bardziej efektywnie bo w połączeniu z jazdą na rowerze i fitnessem przynajmniej raz w tygodniu.
Wiem wiem, nie jest to zapewne oszałamiająca ilość ruchu, jednakże w porównaniu do osiadłego trybu życia jaki prowadziłam ostatni czas - jest postęp :)
Ciężko również posiadając w domu wymagającego urwisa wygospodarować wiele czasu tylko dla siebie :) ale, skończył się urlop, trzeba wracać do pracy - nie tylko tej zawodowej :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.