Cześć kobietki
Jak w temacie, dziś przywitałam w końcu ósemkę z przodu
Szczęśliwa
Czekałam dłuuugo
Teraz jeszcze troszkę muszę poczekać na siódemkę he he
Znajomi zauważają zmiany w moim wyglądzie, kurcze noooo czas najwyższy
Jest jeszcze coś o czym Wam nie pisałam ....
W przyszłym roku wychodzę za mąż
Nie wszystkich ta wiadomość cieszy, ale trudno. Jestem dorosła i niektórzy muszą zrozumieć, że sama wybiorę swoją przyszłość. Niektóre z Was nie wiedzą, że mój Marcin ma dwie córki. Od ponad pięciu lat żyjemy razem w czwórkę. Moja rodzina jest bardzo przeciwna. Cóż, muszą się pogodzić z moją decyzją.
Mam jeszcze troszkę czasu, aby stać się szczupłą panną młodą
Jak w temacie, dziś przywitałam w końcu ósemkę z przodu
Szczęśliwa
Czekałam dłuuugo
Teraz jeszcze troszkę muszę poczekać na siódemkę he he
Znajomi zauważają zmiany w moim wyglądzie, kurcze noooo czas najwyższy
Jest jeszcze coś o czym Wam nie pisałam ....
W przyszłym roku wychodzę za mąż
Nie wszystkich ta wiadomość cieszy, ale trudno. Jestem dorosła i niektórzy muszą zrozumieć, że sama wybiorę swoją przyszłość. Niektóre z Was nie wiedzą, że mój Marcin ma dwie córki. Od ponad pięciu lat żyjemy razem w czwórkę. Moja rodzina jest bardzo przeciwna. Cóż, muszą się pogodzić z moją decyzją.
Mam jeszcze troszkę czasu, aby stać się szczupłą panną młodą
limonka80
3 sierpnia 2013, 07:12Gratuluję!Nieraz tak jest że rodzina nie akceptuje naszych wyborów.Cóż zrobić.Na pewno jest Ci trochę przykro ale to Twoje życie i nikt za Ciebie tego nie przeżyje.Skoro mieszkacie ze sobą tyle lat i jest Wam dobrze,zaakceptowałaś jego dzieci a one Ciebie to znaczy że to trafny wybór.Takie związki zazwyczaj są skazane na takie przeciwieństwa.Pozdrawiam :-)
Kamalo
29 lipca 2013, 18:27gratulacje;-)
cogitata
29 lipca 2013, 17:49gratuluje podwójnie... :) ja czekam na 8semkę z utęsknieniem...choć już ją kilka razy widziałam i niestety zbyt szybko straciłam