Prawda jest taka, że kocham mojego męża. Pomimo jego wad i zachowania. On nie jest złym człowiekiem. Tak, wiem. Niektóre zachowania są niedopuszczalne. Nie odpuszczę z tym alkoholem. Rozumiem, że chce się zresetować od czasu do czasu. Ale to niech się umówi z sąsiadem na jakiś wieczór. A nie na urodzinach dzieci. A i zarezerwuje gdzieś noclegi, chce czy nie, pojedziemy gdzieś na krótki urlop. Może go przekona, że mamy jeszcze bon turystyczny na dzieci do wykorzystania... Dzieci chciały jechać do Zakopanego... Nigdy nie byłam w Zakopanym w zimie😳 Ale czy to lato by było, to i tak nie zdobywalibysmy szczytów gór, bo jak z niemowlakiem. Bardziej taki wyjazd na spokojnie, żeby odpocząć, pójść na basen, pochodzić po Krupówkach. Może pojechać na jeden dzień w inne miejsce... Fajnie by było znaleźć taki nocleg, żeby były wszystkie udogodnienia dla rodzin z dziećmi, a z drugiej strony, żeby nie było tam tłumu ludzi... Prawda jest taka, że ostatnio w Zakopanym byliśmy przed ślubem, wynajmowaliśmy pokój z łazienką, za 25 zł za noc😃 wiadomo, że teraz nie będzie tak🤭
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
radmelka
10 lutego 2022, 16:56Przyjedżcie do mnie :) To nie Zakopane ale tez góry :)
krolowamargot
17 listopada 2021, 12:40No ale co Ty chcesz osiągnąć? Wyjazd z rodziną jest super, pod warunkiem, że ma się jasne priorytety tego wyjazdu. czyli, wspólny odpoczynek, zabawy z dziećmi, zwiedzanie, pokazanie gór dzieciom. Ale to musi być jasno uzgodnione. Bo skończy się na tym, że Twój mąż upije się w hotelowym barze, albo setkami z Żabki przed hotelem, a Ty zostaniesz do pilnowania dzieci, zapewniania im atrakcji i wstydzenia się za niego. Da się chodzić po górach z niemowlęciem, są chusty, nosidła, są szlaki na które wjedzie dobry wózek, ale wychodzenie w góry z dziećmi zimą trzeba dobrze zorganizować. Ja rozumiem, że kochasz swojego męża, ale czy kochasz siebie?