Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 dzień diety Dukana


Witajcie Kochane Vitalijki. Parę dni mnie nie było a to za sprawą wyjazdu, a to maiałam awarię netu, a jeszcze nie było czasu i takie tam... 
 Sytuacja z mężem troszkę się unoromowała. W sobotę mamy wesele 200 km stąd, jedziemy bez dzieci i nie ukrywam, że wiążę z tym wyjazdem wielkie nadzieje. Może się trochę między nami poprawi.... oby....:o}}}
Dieta jest ok, trzymam jak najlepiej potrafię. Tylko chyba ostatno przegięłam z kabanosami, co prawda były drobiowe ale chyba trochę za tłuste. No ale co jeść  podróży, wzięłam sobie z domu serek wiejski ale mi zkwaśniał. Jutro startuję z warzywkami. W ciągu tych 6 dni spadło mi 2 kilogramy. Waga wczoraj wskazywała 81 kg, co mnie wprawiło w bardzo dobry humor. Już nie mogę się doczekać kiedy ujrzę moją wymarzoną 7 z przodu.
Mój jadłospis nie sposób było spamiętać, ale między innymi zjadłam: serki wiejskie lekkie i zwykłe, twaróg chudy,jaja, wędlina drobiowa,jogurt naturalny do picia,nieszczęsne kabanosy,placki proteinowe, korniszonki,śledzie w zalewie octowej, tuńczyk w sosie własnym i inne. Wypiłam sporo kawy i tigera bez cukru oraz woda, woda, woda....... Chyba wszystko ze składnikami OK. Dzisiaj na obiad planuję wątróbkę bo pierś z kurczaka już powoli mi się przejada. Dobra Kochane kończę, bo muszę troszkę posprzątać. Dzieciaki tak jak podejrzewacie broją jak cholera. Szczególnie ten młodszy... Wieczorkiem do was zajrzę, pozdrawiam i ściskam was! <cmok>
  • nestle

    nestle

    17 czerwca 2009, 11:49

    trzymam kciuki!

  • SzukajacaSamejSiebie

    SzukajacaSamejSiebie

    17 czerwca 2009, 01:58

    no to ja trzymam kciuki za poprawe sytuacji:)! na pewno bedzie wam cudownie w koncu pobyc sam na sam:)! nosek do gory:)***!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.