Witam Was Kochani! Znów byłam na urlopie jakieś 7 mieięcy. Nie wiem czemu tak wyszło, jakoś tak,że nie zglądałam tu na Vitalię. Chyba wszystko przez to, że moje życie nabrało zwariowanego tępa. Ale muszę wam powiedzieć, że moja dieta i figura nie były na urlopie. Nie dałam się! Obecnie moja waga wynosi (z dzisiejszego ważenia )73 kg, jestem z tego bardzo zadowolona. Ale jestem znowu tutaj po to, żeby dalej walczyć. Postanowienie brzmi: DO KOŃCA ROKU 6 Z PRZODU! Mam nadzieje, ze dam rade....
pozdrówki dla was i powodzonka
czarnaulka1978
19 listopada 2010, 09:45No to dobrze ze urlop był tylko od Vitalii a nie i od diety. A 6 do końca roku na pewno zobaczysz , juz nie wiele brakuje.
ewelina50kg
19 listopada 2010, 09:35zrobilas ze wyswietlaja ci sie twoje wymiary w pamietniku?