Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś się ruszyło :) nareszcie jakaś zachęta :)


Hej, hej, hej kobitki kochane !!! 

Ostatnie dni miałam ciężkie, naszczęście wszystko wraca już do normy.
Sobota była imprezowa - domowa impreza urodzinowa mojej córci, która skończyła 5 lat :). Zjechała się rodzinka.
Miałam sporo na głowie, ale udało mi się - z pomocą męża, wszystko jakoś ogarnąć. Upiekłam, dom wysprzątałam, ugościłam.....
Córcia zadowolona bo dostała dużo prezentów :):):)
Niestety nie znalazłam już czasu na ćwiczenia. Padłam o 20:00 przy karmieniu maleńkiej :)

Za to dzisiaj miałam luzik.
Dziewczynki troche dały w kość wieczorem bo ani jedna, ani druga nie chciała spać.
Zasnęły o 22:00, a ja zmęczona już po całym dniu wzięłam się za ćwiczenia.
Dałam sobie w kość......bolą mnie nogi i tyłek :)

Moje wypocinki :
- 1h lulania małej na rękach przy muzyce czyli taniec na rozgrzewkę :)
- 10 min.trening pośladków z Melunią
- 10 min.trening nóg z Melunią
- ABS na brzuszek z Melunią
- ćw.rozciągające i rozlużniające z Melunią :)
- 500x agrafka na udka

Chciałam zrobić jeszcze trening ramion i wejść na rowerek, ale nie mam już siły.

A na zachętę......... Moja waga się ruszyła
Malutko, ale jest spadek.
Ponadto w cm też coś ubyło, więc jestem zadowolona i zachęcona jeszcze bardziej do dalszej pracy.

HURRRAA.......

Teraz sobie odpoczywam, a raczej moje mięśnie nóg odpoczywaja :)

Jestem bardzo zmęczona i jednocześnie zadowolona.
Czasami się zastanawiam, skąd biorę siły na ćwiczenia wieczorne po ciężkim dniu
????????????????????????????????
Nie mam pojęcia....:)

Ważne jest, że chcę ćwiczyć  A to już połowa sukcesu 


A Wam jak idzie ?????????


DOBRANOC

  • 333kociaczek333

    333kociaczek333

    10 marca 2014, 09:53

    Tak negusta, wkładam między kolana i sciskam. Fajnie rusza wew.mięśnie ud :) przyjemnie się ćwiczy

  • skittlesys

    skittlesys

    10 marca 2014, 00:07

    gratuluje motywacji !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.