Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spinamy dupki i ćwiczymy !!!


Witajcie

 Czytając mój pamiętnik co niektórzy mogą stwierdzić, że jestem troche dziwna :) ponieważ moje wpisy są dość chaotyczne.
Najpierw piszę, że czegoś nie mogę, a później i tak to robię.
Piszę, że będę ćwiczyła 3x w tygodniu, a tym czasem ćwiczę codziennie.
CAŁA  JA  
Co chwilę coś zmieniam

I dobrze bo inaczej nie przekonam się czy moje ciało wytrzyma dany trening czy ćwiczenie.
Dzisiaj sprawdzałam mój brzuch, to czy jestem w stanie ćwiczyć go z Mel B.
Włączyłam sobie 10 min.trening brzucha i zaczęłam..... 
Początek był super - jak miło poczuć, że mięśnie pracują :)
Pierwsze 2 ćwiczenia zrobiłam bez problemu, następne troszkę sobie zmodyfikowałam. Nie mogę naciągać dolnych partii brzuszka i nie dałam rady zrobić np.deski czy skłonów biodrami - w prawo, lewo
KTO ĆWICZY BRZUCH Z MEL TO WIE O CZYM MÓWIĘ
Za mocno ciągnie mnie rana, ale z calych 10 min.treningu, ja ćwiczyłam 8 min.

I BYŁO SUPER !!!!!!!  

Jutro postaram się zrobić 8 min. ABS z Mel
Oprócz jednego ćwiczenia powinnam resztę zrobić :)
Jak to się mówi: Pikuś :)

Poza tym, od ćwiczeń bardzo fajnie czuję mięśnie nóg - przy siadania, chodzeniu.. - to przyjemne uczucie :)

Moje dzisiejsze wypocinki to:

 - 10 min.rozgrzewka z MY BABY :)
- 15 min.trening cardio z Mel B.
- 10 min.trening brzucha z Mel B.
- ćwiczenia na łydki
- 500 ściśnięć agrafką
- rozciąganie


Muszę powiedzieć, że bardzo fajnie ćwiczy mi się z motylkiem i bardzo dobrze czuję wewnętrzne mięśnie ud oraz tylną stronę nóg

Sama jestem ciekawa czy za miesiąc zobaczę różnicę na zdjęciach jak sobie porównam

Jak na razie czuję się rewelacyjnie, choć początki były ciężkie. Po pierwszym treningu nóg z Mel B. nie mogłam  chodzic przez 2 dni :) prawie bo chodziłam jak paralitka :)
Masakra


WARTO ĆWICZYĆ !!!!! 





© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.