113 DZIEŃ ŚRODA
17.10.2012r.
CZEŚĆ !
Dzień miałam udany, bardzo miło skończyłam pracę i wogóle mam dobry humor i dużo energii. Strasznie tęsknię za bieganiem, będąc w pracy wyobrażałam sobie, że biegam :) miłe uczucie tylko szkoda, że nierealne :(. Niestety muszę czekać co najmniej do soboty bo wcześniej nie dam rady - chyba, że zamienię obiad na biegi. Brakuje mi tej aktywności. Teraz troszkę mi się zmieniło; cały dzień jestem na nogach: stoję, chodzę, robię przysiady i staję na palcach - przez cały dzień jestem w ruchu a mimo to moja waga nie chce zejść niżej. Drugi tydzień stoi w miejscu. Za moment zacznę 5 miesiąc i postępów brak. Ostatnio czytałam pamiętniki dziewczyn, które piszą, że w 3-4 miesiące straciły 12 , 15 kg. A ja ??? Ja nic bo z miesiąca na miesiąc jest gorzej. W takim tempie nigdy nie schudnę 16kg do końca roku. Zresztą już straciłam na to nadzieję . Teraz troszkę mniej ćwiczę, ale i tak jestem w ruchu; inaczej jem - może to jest przyczyna - zmiana warunków; nie wiem :(.
Może podpowiecie mi coś mądrego - co pomoże mi stracić kg ????????
Jak Wy sobie radzicie ????? praca - dom - dieta - ćwiczenia ??????? JAK ???
U mnie działa to na odwrót
menu:
6:30 śniadanie
2 bułki z wędliną + szkl.wody
12:00 II śniadanie
3 małe ciacha owsiane
16:30 obiad
talerz pomidorówki z ryżem i j.naturalnym + 2 kanapki z mielonym
19:30 kolacja
duży pitny jogurt kawowy
ćwiczonka:
100x na nogę
100x
50x na nogę
50x
* nożyce 100x
* skakanka 100x
* pajace 100x
50x
* bieganie w miejscu
roogirl
17 października 2012, 21:48Dzięki! W stracie kilogramów pomaga moim zdaniem podejście na luzie i nie stresowanie się :) Pozdrawiam.
cambiolavita
17 października 2012, 21:40Niestety, ale tzw. bycie w ruchu w pracy nie wystarczy. Trzeba po prostu cwiczyc conajmniej godzinke, spocic sie, podniesc tempo pracy serca, zeby naprawde spalac tluszczyk... Musisz jakos pokonac zmeczenie po pracy, lub wez przyklad z Retrogirl (polecam jej pamietnik), ktora cwiczy codziennie rano o 6. Pracuje i ma dwojke dzieci :)
Brylantovaa
17 października 2012, 20:42ja po pracy mimo że jestem zmęczona to ćwiczę, dopiero w trakcie nabieram powera ;D i już później czuję się dobrze ;D