Cześć !!!!
Mam dzisiaj taki zakręcony dzień :) ehhh :) za to bardzo udany.
Rano spieszyliśmy się bo jechalam na badania lekarskie, a potem na zakupy :) nareszcie mogłam sobie kupić coś ładnego, fajnego i przede wszystkim mniejszego . Jestem mega szczęśliwa bo kupiłam sobie spodnie - jeansy, które idealnie pasują na mnie, muszę tylko skrócić nogawki i będzie super:). I jak każda kobieta czuję się rewelacyjnie po wydaniu kasy na ciuchy bo już dawno nic sobie nie kupiłam.
Dzien zakręcony bo rano w pośpiechu nie zjadłam śniadania, drugiego posiłku też nie było bo całkowicie zapomniałam o jedzeniu. Intensywnie szukałam spodni. Do domu wracałam na piechotę okrężną drogą bo musiałam jeszcze coś załatwić. Jak doszłam do domu to nie miałam już siły. Byłam głodna, chciało mi się pić i do łazienki, nogi bolały bo zrobiłam sobie 10km spacer powrotny i rąk nie czułam bo tyle kupiłam :) i jakoś z tymi siatami musiałam dojść do domu. I powiem Wam szczerze - NIGDY WIĘCEJ ! normalnie czułam się jak po biegu :). W domu zrobiłam sobie krótką gimnastykę na obolałe ciało :). Za to zaliczam ten spacer do dzisiejszej gimnastyki . A pierwszy posiłek to był obiad o 15:00. Masakra
To początki mojej nowej garderoby :
najważniejsze jeansy :) ciemny granat i czarne; prawie idealne i porównując ze starymi spodniami - nowe są mniejsze o ............z rozm.35 na 31 yeah
kiedyś nosiłam rozm. 27 więc jeszcze trochę i będzie SUPER !!! :)
2 sweterki: kremowy i taki róż - wiśnia; zawsze taki chciałam mieć ale kg nie pozwalały. Teraz mogę :):):) rozm. M
ciepłe i wygodne trapery, podobne do tych na allegro :)
ciepły polar L ale jest idealnie dopasowany w talii :)
Może być ?????
dla mnie super
PannaGomez
14 października 2012, 01:13Buty miałam takie same :D Polecam :D Wygodne i cieplutkie :) Polar jest suuuper :D A różnica w spodniach - ogromnaa. ! Ja tez tak chce :D
maluszek87
13 października 2012, 09:20ja pierdziele ale wielka różnica! między spodniami:) fajnie że dałaś do porówniania:) ja teraz mam w pracy na wieszaku tez cipły polar i zawsze go ubieram jak mi się troszkę chlodniej zrobi na ciuchy;) zawsze rochę przytulniej:) fajnie jest się wyrwać do ludzi. tak to sama z dzieckiem, mąz troche rodzice i teściowie... i na głowe można dostać tak zawsze raźniej z innymi, można poznać ciekawych ludzi i wyrać się trochę z domu. i od razu czlowiek czuje się taki bardzoiej usatysfakcjonowany.. potrzebyny innym:) oby tylko nowa praca podobała Ci się trzymam kciuki:)
cambiolavita
12 października 2012, 20:46Piekne rzeczy! Zwlaszcza super sa pierwsze dzinsy i polar! :) Ale reszta tez ekstra! Wiem, jaka to radosc miescic sie w mniejsze ciuchy! Dzisiaj bedziesz chyba dobrze spala po takim spacerze dlugim i jeszcze w dodatku taka szczesliwa :)