89 DZIEŃ NIEDZIELA
23.09.2012r.
HEJ !
no cóż............sprawa jest już jasna ---------------- przytyłam
JAK ?????????????? sama nie wiem
ten tydzień to jakaś katastrofa !!!!!!!!!!
Mam dosyć, wszystko mnie boli i chociaż się staram to efekt wyszedł odwrotny :)
waga pokazuje dużo więcej niż tydzień temu :) aż chce mi się płakać
przeglądałam nawet swoje wpisy w pamiętniku - co jadłam i jakoś nie doszukałam się niczego; jem tak samo jak na początku mojej "diety ". To tak wygląda jakby mój organizm zatrzymywał wszystko co zjem i nie spala. Wczoraj biegałam i troszkę zeszło. Dzisiaj zrobiłam sobie wolne i nic :(. Nie wiem co się dzieje ???? Jak to możliwe, że rano waga pokazała 67,5, a popołudniu 69 i nie chce się ruszyć nic a nic. Poprostu ryczeć mi się chce. A całe podbrzusze mnie boli :(. Najśmieszniejsze jest to, że cm są takie same jak tydzień temu, z maleńkim wyjątkiem - bo biceps - 0,5 cm mniej i w brzuchu spadł 1 cm.
Czy któraś z was miała podobny przypadek ?????????????????
ćwiczę codziennie; za dużo ???????????
Dlatego dzisiaj MAM WOLNE OD GIMNASTYKI
------- tylko --------
15min.skakałam w miejscu i zrobiłam 200 podskoków na skakance
menu:
10:00 śniadanie
1 kanapka z żółtym serem i szynką + herbata
13:00 obiad
3 ziemniaki z sosem, mielone i kapusta słodko - kwaśna
16:00 podwieczorek
jabłko + galaretka ( troszeczkę )
19:00 kolacja
serek ziarnisty 100g + jabłko ( malinówka )
I PRZEZ CAŁY DZIEŃ PIJĘ WODĘ !!!!
martini18
23 września 2012, 19:56waga w ciagu doby waha sie o nawet 2 kg! wiec nie warz sie tak czesto bo to glupie jest po prostu! jak juz koniecznie musisz sie wazyc codziennie, to przynajmniej rano przed sniadaniem.. nie jedz za malo kalorii, to moze powodowac zatrzymanie. organizm mysli ze jest glodzony (bo jest) i probuje wtedy zatrzymac cokolwiek dostaje, i metabolizm zwalnia zamiast odwrotnie. normalny fizjologiczny proces pozwalajacy na przetrwanie. a dzien od cwiczen jeden wez absolutnie wolny, miesnie potrzebuja regeneracji. trzymaj sie!
roogirl
23 września 2012, 19:33Może okres? Może mięśnie?