Hej dziewczęta !!!!!
Rozpoczynam kolejny tydzień walki - nie walki :) - o mniejszą wagę :)
Te 7 dni, które minęły były raczej lekkie jeżeli chodzi o gimnastykę; nie ćwiczyłam codziennie i z jedzeniem - chociaż bardzo się pilnowałam - nie zawsze przestrzegałam tych 3 godzin; jadłam częściej, ale mało. Wychodziło tak różnie; wcinałam nawet słodkie :) choć na początku tygodnia sobie odmówiłam :). I jaki efekt?????
schudłam 0,8 kg i teraz ważę 68,2 kg - jestem już prawie w połowie
Do tego spadł 1 cm w talii, brzuchu i udzie oraz 2 cm w biuście
Jestem bardzo zadowolona :)
Przez ostatni miesiąc ćwiczyłam bardzo intensywnie z Jillian i biegałam; kg i cm spadały bardzo, ale to bardzo wolniutko. A teraz lekko odpuściłam i co....??????? Zeszło ciut więcej . Uczę się cały czas jak jeść i wcinam więcej do obiadu, a podwieczorek i kolacją są bardzo lekkie, zazwyczaj jakiś owoc, warzywo lub nabiał - po bieganiu. I TO DZIAŁA !!! :)
Jeszcze tylko 2,2kg i spadnie 3kg tak jak to sobie zaplanowałam :). Mam nadzieję, że mi się uda :)
p.s. CHCIAŁAM MIEĆ W TALII 75cm ................ i..................... MAM !!!!
wiedzma85
10 września 2012, 10:11super!!! idziesz jak burza,musze brać z ciebie przykład jeśl;i chodzi o cwiczenia :)
wawianka88
10 września 2012, 09:01Świetnie!:) idziesz do przodu jak torpeda, gratuluję spadków:)
klopsik28gda
10 września 2012, 08:52No i tak trzymaj ! :D Gratuluje :)