42 DZIEŃ WTOREK
MÓJ BIEGOWY SUKCES :)
Moje uda są obolałe ale jakie to cudowne uczucie;
normalnie czuję mięśnie, o
których istnieniu nie wiedziałam :::))))).
Wstałam o 9:00 więc nie udało się pobiegać od rana na czczo,
ALE.....
POSZŁAM BIEGAĆ 2,5 godz.po śniadanku po 30
minutach lekkiej gimnastyki
( rozgrzewka ) i powiem wam kochane, że .....
CZUJĘ SIĘ ZAJEBIŚCIE CUDOWNIE !!!!
POBIŁAM SWÓJ REKORD I ZROBIŁAM
6,8 KM
( 2 min.biegu i 2 min.chodu ALBO 4 min.biegu i 2
min.chodu )
czas to: 1godzina 3 minuty
spalone kcal: 510 kcal
JUPI
I MAM OCHOTĘ NA WIĘCEJ :)
MIĘŚNIE SIĘ ROZLUŹNIŁY
I CHOCIAŻ KOŃCÓWKA BYŁA MĘCZĄCA TO
UCZUCIE WSPANIAŁE
TERAZ WIEM CO CZUJE MÓJ KOCHANY MĄŻ,
KIEDY PRZEBIEGNIE NP.
MARATON - CHOCIAŻ JA JESTEM
POCZĄTKUJĄCA.
WIEM, ŻE BĘDĘ BIEGAĆ
A WIECZOREM ĆWICZONKA Z JULLIAN :)
P.S. ZAPLANOWAŁAM SOBIE,ŻE PRZEBIEGNĘ
W MIESIĄCU SIERPNIU 15 KM
NA DZIEŃ DZISIEJSZY ZROBIŁAM JUŻ 19 KM
DZIELĄC NA 2 WYCHODZI
9,5 KM
A TO DOPIERO POCZĄTEK
DZIELĘ NA 2 BO BIEGAM I CHODZĘ :)
Kaczkaj
8 sierpnia 2012, 09:48Wspaniale! Oby tak dalej :D
dunno
7 sierpnia 2012, 21:40za niedługo zaczniesz z mężem biegać ^^
offczii
7 sierpnia 2012, 18:57Gratulacje:)
natalia1211
7 sierpnia 2012, 14:49Świetny wynik:)
kala1212
7 sierpnia 2012, 14:40Nooo to super, gratuluję :) świetny wynik ;)