Witajcie :)
Jakiś czas nie pisałam bo musiałam sobie to wszystko poukładac i trochę zaganiana też jestem. Chciałam się jednak z Wami podzielić moim spostrzeżeniem...
Jak wiecie w diecie miałam wiele wzlotów i upadków... stoję w miejscu... - 2 kg to potem +3 i tak w kółko...
Pewnego dnia gdy na wadze zobaczyłam 87 kg powiedziałam dość... moim głuwnym problemem jest chęć na słodycze więc poleciałam do Biedronki i zakupiłam Białko. Białko o smaku czekoladowym i na takiego sheaka pozwalałam sobie raz dziennie + trzymałam dietę. Jaka była moja frustracja gdy po dwóch tygodniach liczenia kcal i nie podjadania waga pokazała 86,9 kg. Zaczęłam się zastanawiać nad tym wszystkim i postanowiłam odstawić to białko...
01.09 waga rano pokazała 86,9 kg i od tego dnia nie spożywam wyżej wymienionego białka
02.09 Waga rano 85,8 kg
03.09 Waga rano 84,9 kg przeskakujące na 85 kg
Czyli co.... To białko mnie blokowało??? Bo po odstawieniu w dwa dni spadło 2 kg ???
Od dziś biorę Duphaston więc nie liczę już na spektakularne spadki...
Czy ktos tak miał?? Czy ja jestem ewenementem ??
ZdrowieJestGit
4 września 2017, 09:22wiele odżywek białkowych ma sporo węgli, niestety w przypadku tych kupowanych w marketach a nie specjalistycznych sklepach prawdopodobieństwo wysokiej zawartości węgli jest dużo większe. Ze swojej strony mogę polecić Ci BioTech Iso Pro Zero - dobry skład polecony przez trenera, smaki też ciekawe. Tym niemniej jednak, jeśli nie ćwiczysz regularnie i dosyć intensywnie nie wiem czy jest sens przyjmowania odżywek białkowych - lepiej dostarczyć ich w naturalnych produktach. Tak czy inaczej trzymam kciuki.
Anika2101
3 września 2017, 21:26Przy szejkach białkowych trzeba zwracać uwagę na węglowodany włącznie z cukrem. Z tego co pamietam jadłaś produkty o niskim indeksie glikemicznym, i działało gdyż to zawsze działa. Powodzenia x
agazur57
3 września 2017, 17:33Wodę zatrzymywało?