pada śnieg, pada śnieg ......
a tu andrzejki niebawem i ten sam odwieczny problem NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ szafa pęka w szwach a tu nie ma się w co się ubrać, jedna kiecka za sylwestrowa, jedna za skromna, inna jeszcze za ciasna, jeszcze inna już za luźna ( tej jakoś wcale nie żałuję), w tej już byłam i takie tam inne .......
trzeba chyba polatać po butikach, galeriach może coś wpadnie w oko tylko jest jeden problem JA NIE WIEM CZEGO SZUKAĆ, długiej, krótkiej, dopasowanej, luźnej, o kolorze już nie wspomnę ale to nic kupić nie kupić po przymierzać warto szczególnie wtedy jak pozbyło się chociaż jednej oponki , jak coś znajdę to się pochwalę....
pozdrawiam