Waga mi spadła z czego bardzo się cieszę :-)
Teraz wskazuje 59,2kg. Cieszę się z każdych pozbytych 100g
Uczę się szydełkowania i tak mi to wczoraj jakoś wyszło, że nie wyszło haha
Zamiast kwadrat to trójkąt się utworzył...
No ale ale będę chociaż wiedziała jak zwężać hehe a kwadrat będę dziś ćwiczyć jeszcze parę razy. Musi się udać :-) w końcu zaczęłam dopiero niedawno swoją przygodę z szydełkowaniem ;-)
Wczoraj zreperowałam mój nowy sweterek. Na pewno nie śmigał w nim nikt, bo miał metkę i kosztował 5zł bo się kawałek spruł ale ja w tym miejscu doszyłam koraliki i nie widać żadnych wad. A naprawdę mi w tym swetrze do twarzy więc się opłacało :-)
W tali mam 74 cm to tyle co przed ciążą ;-) teraz będzie tylko lepiej!!!
karolcia191993
9 grudnia 2013, 10:55!! niech spada ;)) super ;*
MIPU91
6 grudnia 2013, 19:54pięknie , a co do szydełkowania pomału małymi kroczkami a wnet perfekcyjnie sama bedziesz robić różne wzory:]
karolcia191993
6 grudnia 2013, 14:18super !! będzie lepiej, na pewno :)
Weronika.1974
6 grudnia 2013, 11:53brawo super waga!!!
liliana200
6 grudnia 2013, 09:38Musisz liczyć oczka tyle samo ile oczek w łańcuszku zrobiłaś to tyle samo musisz zrobić półsłupków czy słupków żeby wyszedł kwadrat.Niestety jak nie liczysz oczka uciekają i wychodzi nie wiadomo co, miałam to samo na początku. Gratuluję spadku :)
920427k
6 grudnia 2013, 09:21Masz zajęcie na te ponure dni :) Super zeszłaś z wagi :)
OnceAgain
6 grudnia 2013, 09:05Ale u Ciebie fajnie :) i spadki zaliczasz i szydełkowanie Cię wkręciło :)