Jakbym tak mówiła to moje życie pozbawione byłoby sensu.
Trzeba być kreatywnym. Radzić sobie w każdej sytuacji. Wymyślać co raz to nowsze zadania do zrobienia. Nie mówić nie,nie zrobię tego, bo ja zwyczajnie tego nie potrafię. Haha i tu jest błąd. Jak się będzie myślało na sposób szarej myszki to życie będzie nudne, bezbarwne, nic nie będzie cieszyło. A w życiu trzeba pokonywać bariery, próbować co raz to nowszych rzeczy. Nikt nie powiedział, że będzie lekko ale należy brać swoje życie za rogi i cieszyć się z każdego dnia który nadchodzi. Dziękować Bogu za każdy dzień, który właśnie przemija.
I tak właśnie jest z nami. Z nami ludźmi. Jesteśmy słabi a moglibyśmy tak wiele osiągnąć gdybyśmy tylko umieli się porozumieć ze sobą i nie będąc leniwymi uczyli się zawsze czegoś nowego. Z serdecznością patrzmy w świat i nie narzekajmy na zły los-niestety my tak umiemy bez końca.
Ja osobiście nie mam zamiaru użalać się nad sobą, bo życie jest zbyt krótkie na spory,waśnie i nic nie robienie. Zamierzam się uczyć na własnych błędach i wyciągać z tego wnioski.
Z dietą idzie mi perfect, z budową też świetnie-już pierwszy strop jest zalany na garażu. Dzidzia zdrowo się chowa a i mąż mówi jak człowiek a nie wilk. :-)
zosia27samosia
21 lipca 2013, 23:19Super, że wszystko się u Ciebie tak ładnie układa:) Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś!
mili80
21 lipca 2013, 14:41Ale motywujesz: ))) Miłej niedzieli :*
laauraa
21 lipca 2013, 10:22i oby zawsze wszystko się tak dobrze układało! :)
monikaszgs
21 lipca 2013, 10:19To bardzo madre slowa. Ciesze sie, ze wszystko sie uklada:)
ewela22.ewelina
21 lipca 2013, 10:01super ze tak ci sie ukłąda i ze dziecko zdrowe:))) masz rację;)