Bardzo łatwo popadam w szał, gdy mnie ktoś zdenerwuje. Zdarza mi się rzucać przedmiotami za kimś i głośno beczę ;-P
Ja nie wiem co jest.
Muszę się wyluzować i nie popełniać takich błędów.
Muszę myśleć pozytywnie i puszczać sobie koło nosa kto co mówi.
Dla mojego dzidziusia, którego mam pod serduszkiem nie mogę się tak łamać.
Nie chce zaszkodzić dzidzi.
Teraz jest mi smutno po wczorajszej 'awanturze', bo ja chcę być lepszą i ciekawszą osobą, taką, którą ludzie by podziwiali a nie ryczącą dzidzią piernik.
Czas popracować nad swoją osobą, nad cierpliwością i życzliwością.
julka945
9 stycznia 2013, 12:13oj tak, tak czasami warto wyluzowac ;)
ogjustyna
9 stycznia 2013, 11:14normalka...po porodzie wszystko wróci do normy, hormony, hormony, hormony...
kasia165
9 stycznia 2013, 09:46na pewno Ci hormony buzują ;) z czasem przejdzie Ci to ;) dbaj tam o siebie i o maluszka ;) pozdrawiam ;)