Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i po weselu :)

29 kwietnia 2014

Zabawa przednia i to aż tak że świadek nad ranem poszedł do recepcji żeby mu droge do pokoju rozrysowali bo trafić nie mógł :P:)

No a teraz obiecane fotki z wagą 58,4kg ( zaczynałam z prawie 70kg - kto nie wierzy niech looknie w galerie)

1985natalia2
3 lipca 2014, 17:50

to tylko efekt przepysznego jedzenia na weselu :P
Pixi18182
27 maja 2014, 12:32

Dzięki :) A z Ciebie chudzinka pozazdrościć :)
violonia84
14 maja 2014, 10:54

Ślicznie wyglądałaś :) pozdrawiam
1985natalia2
30 kwietnia 2014, 06:39

hehe są tam tylko przepyszne zrazy :D ale już niebawem
lentilkaa
29 kwietnia 2014, 19:57

Super, ale laseczka z Ciebie))) Na pierwszym zdjęciu chłopak tak trzyma Ci brzuszek jakby cos się w nim ukrywało..:))) hehe też mam takią fotke z sesji ślubnej, jak mój mąż tak mnie chwycił, że wygląda jakby sugerował bobaska w brzuchu:))

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:No i po weselu :)