Laseczki wy moje
Sobota to poprostu było odreagowanie diety, skrzydełkom z KFC nie było końcaaaa, zjadłam więcej niz moj chłopak UPSssss :P i jeszcze te fryteczki mmmm i piwkooo no normalnie koszmar :D
Tak więc cheat meal zaliczony
Wczoraj już byłam grzeczna a dzisiaj to już całkiem
śniadanko: jedna czwarta sera pleśniowego ok 80kcal i kawka z płaską łyżeczką cukru ok 40kcal
II śniadanko: jogurt pitny 0% ok 150 kcal
obiadek: pomidorek nadziewany pieczarkami, czosnkiem i mozzarelką mmmm pyszności, polecam, uwaga uwaga 2 sztuki to tylko 241 kcal
Byłam u znajomej więc wpadlo 1,5 piwka 0 ok 420 kcal
To samo planuje na kolacyjke za jakieś 3h i potem już tylko zielona herbatka i spatki
Oczywiście brzuszki zaliczę
Bilans dnia: 120, 241, 420 plus kilka chipsów czyli 100kcal , razem880kal plus lekko słodzone zielone cherbatki myśle że w 1000 się dziś zamknę ale po takiej sobocie to heh wręcz trzeba
Trzymajcie się kochane
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1985natalia2
10 grudnia 2012, 18:30I gdzie tu brak bialka ? Ser ma, mozzarelka ma i 330ml jogurtu odtluszczonego raczej rowniez?
1985natalia2
10 grudnia 2012, 18:25I takie dni sie musza zdarzac, chipsow nie jadlam miesiac wiec te kilka sztuk mi nie zaszkodzi, a ser plesniowy figura byl w zasadzie z przymusu bo nie spalam w swoim domu a tylko on zostal po weekendzieheh wiec lepsze to niz nic, kalorycznie troche malo ale zgubilam juz 6,5kg z czego 5kg w styczniu 2012 i jak narazie jojo mnie nie dopadlo wiec chyba wiem co robie
xxMyimmortalityxx
10 grudnia 2012, 17:12Widzę grzeszki, grzeszki, ale nie powiem - pychotka XD W końcu waga ruszy, zobaczysz
polishpsycho32
10 grudnia 2012, 16:54hm fatalne menu....wcale moim zdaniem grzeczna nie bylas...zarowno te sniadanie do bani bo sam ser plensiowy ktory przeciez jest kaloryczny...a moglas zjeswc cos sensowniejszego i zdrowszego..potem byle co w sumie na obiad..bez bialka..potem piwo ..brak 5 posilkow do tego chipsy i piwsko...a piwo jak wiadomo niestety wstrzymuje odchudzanie choc odwadnia..wiec jakos mi te twoje menu nie podchodzi..tym bardziej ze zjadlas zbyt malo 880 daje nic innego jak jojo