Grzeczna byłam dietkowo przez dwa minione dni. Żadnych grzeszków. Uczta we worek - super: 3 pyszne drożdżowe paszteciki z kapustą i grzybami + kabanos (smaczniutki i tłuściutki) + spora porcja smażonej wątroby drobiowej z kawał?iem chleba + 5 gwiazdorków z Goplany (pycha). No nie jest źle. Dzisiaj dzień białkowy
I - twaróg 250 gram + jogurt naturalny +słodzik + trochę soli i pieprzu
II - placki dukana (chyba będą na ostro)
III - pierś z kurczaka w folii z piekarnika
IV - ulubiony kogiel - mogiel z kawą
V - filet z pstrąga wędzony (125g) + serek grani 3 % tłuszczu
A jutro kontrolne ważenie. Myślę, że nie mam się czego bać.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.