Dawno mnie u Was nie było,
dlatego wracam.
Leci już czwarty tydzień odkąd zaczęłam
się odchudzać
Na wadze około 3,5 kg mniej.
Zważę się w piątek rano i napiszę do Was
W niedzielę troszeczkę sobie odpuściłam dietę,
ale wczoraj wróciłam z powrotem.
Ćwiczę 3 razy w tygodniu.
1 x Body Styling (poniedziałek)
2 x bieganie (środa i piątek)
+ czasami ćwiczenia w domu
typu Mel B. itd.
Dzisiejszy bilans na pewno około 1000 kcal,
może nawet mniej.
Studiowanie na razie idzie w miarę łatwo.
Trzeba się uczyć na bieżąco,
wtedy łatwiej wszystko wchodzi
Na jutro jestem umówiona z
dziewczynami, więc podejrzewam,
że wpadnie jakieś piwo do menu.
Ale jedno to nie ogromny grzech
Dużo osób zauważyło, że schudłam,
większość myśli, że to przez leki, które przepisała
mi ginekolog i brak apetytu po nich.
Jak na razie nie wyciągam ich z błędu,
niech myślą co chcą
Poza tym u mnie wszystko w porządku
Dziękuję za miłe komentarze
i pozdrawiam ;**
W wolnej chwili poczytam co u Was ;**
Kamila914
23 października 2013, 06:17No no, 3,5kg to dużo :) Gratuluję :)
ewela22.ewelina
22 października 2013, 14:33od piwa nie przytyjesz:D a ogolnie idzie ci super:)