Hej!
Waga z dziś - 71,9 kg :)
Co raz mniej, bardzo mnie to cieszy.
Ponieważ troszkę się zaniedbałam,
postanowiłam regularnie stosować 3 kosmetyki:
1. Oliwka antycellulitowa firmy Ziaja
(codziennie)
2. Balsam do ciała Melisa
(2-3 razy w tygodniu)
3. Serum do biustu Bielenda
(2 razy dziennie)
Kiedyś stosowałam serum do biustu
też z firmy Bielenda
Był bardzo fajny, piersi po nim były jędrniejsze
i twardsze, troszkę się uniosły :)
Jak skończy mi się ten przeciw wiotczeniu,
to kupię znowu unoszący biust.
Na tym mi bardzo zależy, ponieważ
od jakiegoś czasu moje piersi straciły elastyczność.
Jeśli jestem bez biustonosza to wiszą mi po
pępek...okropne uczucie dla dziewczyny w moim wieku.
Dlatego stosuję te kremy.
Bardzo polecam, szczególnie ten z efektem push-up
Dzisiaj jestem umówiona do ginekologa,
dowiem się co z tą prolaktyną...
A teraz lecę na śniadanko
Pa <3
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
19 października 2013, 21:49Warto pomyśleć też o sobie :)
pokahontass
18 października 2013, 20:16też miałam tę oliwkę :) efektów zbytnio nie widziałam :) ale jak to mówią: nie ważne czym sie smaruje ale liczy się masaż :) wtedy cellulit znika :)
monsia85
18 października 2013, 13:44hej uwielbiam kosmetyki jedna nie wirze w kosmetyki antycelluitowe i push up trzymam kciuki :)
ewela22.ewelina
18 października 2013, 10:58no no ciekawe ta oliwkahm musze sama taka zakupic:D
cambiolavita
18 października 2013, 10:31O, mi tez by sie przydalo takie serum do biustu... A cellulit najlepiej zwalczac zdecydowanie dieta i cwiczeniami, ale wiadomo, kremy sa te wskazane :)
LadyMuffin
18 października 2013, 08:39Mnie to serum niestety niewiele pomogło. Za to pomogło tańsze z Bielendy :) Ziaję polecam z czystym sercem :) Mój cellulit zniknął niemal w 100% przy Chodakowskiej, szaloną fanką nie jestem ale z serca mogę polecić 6-minutówki! :)
fijka89
18 października 2013, 08:31Chyba będę musiała wypróbować do serum do biustu :-)