Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po imprezie ;)


Hejka Dziewczyny ;)


Jak już pisałam wczoraj wyruszyłam na imprezę...Nic już nie piłam, bo pojechaliśmy dalej i byłam kierowcą ;)

O 3 nad ranem zjadłam kanapkę z serem żółtym, kawałek ciasta z jabłkami i wypiłam rumianek z cukrem 
Dzisiaj zjadłam już ogromny obiad : pierś z kurczaka w panierce z ziemniakami i ogórkiem kiszonym (obiadek u teściowej) i wątpię że dzisiaj jeszcze coś wsunę 
Wróciłam do domu po 4 rano, spałam do 9 i od tamtej pory czuję się totalnie przymulona 

Jutro już nie będę jeść żadnych paskudnych rzeczy, wracam do swojego domku, do moich okrutnych studiów i jutro na uczelni do 16. Wezmę jakieś zdrowe kanapki, owoce i wodę do picia i będzie super 

Poza tym troszkę się zaziębiłam, mam katar i cholernie boli mnie gardło a do tego ten "paskudny ziąb" 

Teraz idę się położyć koło mojego misia, który słodko chrapie 
  • candy.lady

    candy.lady

    7 października 2013, 12:29

    Wracaj do zdrówka :)

  • monsia85

    monsia85

    7 października 2013, 06:41

    fajnie poimprezowac ale jak bedziesz tak jadla to szybko nie schudniesz:P Buziaki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.