Witam:) Jak tam przygotowania świąteczne? Ja już wczoraj wszystko z mamą ugotowałam i popiekłam, posprzątałam, a dzisiaj rano byłam z koszyczkiem i teraz się lenie. Jak wygląda u Was kwestia jedzeniowa w Święta? Ja nie zamierzam się obżerać, bo wiem że później męczyłyby mnie wyrzuty sumienia;/ poza tym boje się że jak odpuszcze sobie w święta to potem już popłynę, tak jak było kiedyś.....wazyłam 46kg a potem poległam raz, drugi, trzeci......i później to już trwało i trwało do momentu w którym ważyłam 62kg;/ Hmmm co do wagi, dzisiaj się zważyłam, waga pokazała 52,5kg ale wydaje mi się że obwody są bez zmian, narazie się nie cieszę z wagi mimo tendencji spadkowej, bo nauczona dośwadczeniem wiem że to jeszcze nic nie znaczy;p no ale z drugiej strony jeszcze niedawno było 53,7kg więc chyba rzeczywiście coś tam spadło. No ale inna kwestia to też fakt że jem mniej, napewno nie 1800kcal tak jak wcześniej, tylko góra 1600-1700 a nie raz zdarzyło się poniżej 1500kcal. Wracając jeszcze do Świąt:D zrobiłam sobie wczoraj dietetyczną wersję bigosu. Moja mama gotuje bardzo tłusto i jak zobaczyłam wielki gar bigosu która ona przygotowała dla reszty domowników to zaczełam się zastanawiać jak mogłam kiedyś to jeść. Oprócz tego robiliśmy sałatkę jarzynową z majonezem, ja dla siebie zrobiłam wersję bez majonezu:D Jedyne co mnie troche smuci to ciasta, niestety nie mogłam zrobić własnych dietetycznych ciast, z resztą nie wiem nawet czy takie istnieją. Piekłyśmy sernik z polewą czekoladową, biszkopt jeden z budyniem a drugi z galaretką, szarlotkę i piernik. Oblicze sobie mniej więcej ile kcal w przybliżeniu wyjdzie na kawałek ale napewno będzie tego duzo. Także jutro zjem śniadanie i po kawałku każdego ciasta w ciągu całego dnia, tak żeby wyszlo mi 1800kcal nie więcej. Tylko troszkę sie boje że będe głodna bo np. kawałeczkiem ciasta się nie najem.:P Dobra koniec tego smęcenia, o ile ktokolwiek to przeczytał to szacun:)
A teraz pokaże Wam moją największą zmorę czyli moje wielkie udziska Chyba już wszystkiego próbowalam żeby się ich pozbyć, niestety z marnym efektem;/
Dzisiaj na forum pojawił sie temat czy uda powinny się stykać. Ja marzę o tym żeby mieć przerwe między nogami, ale nie wiem czy kiedykolwiek mi się to uda...;/ Tyle czasu sie juz z nimi męczę i ZERO efektów, nie mam już siły..;/
A teraz troszkę motywacji czyli zdjęcia w które gapię się czasami i podziwiam I niestety coraz częściej uświadamiam sobie że na podziwianiu się zakończy bo ja nigdy nie osiągne takiego wyglądu;/
Na zakończenie życzę Wam Zdrowych Wesołych Świąt w rodzinnym gronie;) Buźka:*
monitaaaaa
8 kwietnia 2012, 01:51Wesołych Radosnych Świąt Wielkanocnych :) Masz piękną figurę :)
kolesmaro
7 kwietnia 2012, 21:16Marzę o sylwetce takiej, jak Twoja! < 3 Nie aż takie złe te uda masz : ) Wesołych! : *
Muminka00
7 kwietnia 2012, 20:59Wesołych Świąt...aby nie poszło w tyłek :P :)