Dzisiaj pierwszy prawdziwy dzień szkoły i złudne były moje nadzieje że przynajmniej pierwszy tydzień będzie luźniejszy. Ruszyliśmy pełną parą, niestety trzeba sie teraz przerzucić na tryb szkolny. Pogoda na dworze jest tragiczna, zimno, pada deszcz. Ja siedze ubrana jak w zime bo bardzo lubie ciepełko a w przeciwnym razie chyba zamarzlabym. A jutro ciekawy dzień się szykuje;/, najpierw szkoła, potem praca, ale dam jakos rade;D nie ma innej opcji. Lece słoneczka bo późno juz a ja musze wcześnie wstać:**
śniadanie- owsianka- 300kcal
II śniadanie- kanapka ( 2 kromki chleba żytniego, plasterek polędwicy drobiowej, 2 plasterki pomidora)-200kcal
obiad- zalewajka- 300kcal
podwieczorek- kromka chleba zytniego, 2 ogórki kiszone, 2,5 wafla ryżowego- 200kcal
kolacja- serek wiejski, wafel ryżowy, pomidor- 185kcal
RAZEM-1185kcal
Ćwiczenia:
- 46 min hula hop