Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odpowiedzi czas :))

zapraszam cię do siebie zamieściłem króciutki quiz na temat odchudzania się można szybko sprawdzić poziom swojej wiedzy:)

oki, nadrabiam ;p to teraz pytania do pytań ;p 1) Kochana, a jakie Ty leki zażywasz, po których Ci sie przytyło? hormony jakieś? 2) Czy Paskudniak ma dostep do Twojego pamiętnika z Kubusiem Puchatkiem? ;p więcej pytań nie pamietam ;p

powiem Ci, że bardzo przyjemnie czyta sie Twój pamiętnik :))) Ja też studiuję filologię germańska - 3 rok, ale na uzupełniające wybieram się na specjalność translotorską :))

ja jestem tą niedobrotą od wrednego pytania "dla kogo właściwie ten pamiętnik'? Już wiem ;) Wczoraj po raz pierwszy w Twoim zdawałoby się polukrowanym dzienniku znalazłam jedno słowo, które dowiodło, że Ty także masz typowo ludzkie odruchy, jak chociażby niechęć do wybranych osobników. Magicznym słówkiem była zaś "menda". ;))) Byłaś zła na jakiegoś babsztyla i dałaś upust negatywnym emocjom. Za to właśnie poczułam do Ciebie sympatię-za właściwe każdemu człowiekowi podejście do przykrych spraw. Po odpowiedziach jakich udzieliłaś wyłazi z Ciebie dziewczyna z krwi i kości, ze swoimi ludzkimi słabościami, humorami, obawami. REALNA! I dlatego prawdziwa, przekonująca i... równa babka! 3maj się i nie dawaj takim wrednotom jak ja. Pisz pisz, bo wygląda na to, że jeszcze nie raz odwiedzę Twój pamiętnik ;)))) pozdrowionka!

Chciałam powiedzieć, że jseteś dla mnie inspiracją :) Masz naprawdę bardzo fajne pomysły a do tego uwielbiam styl w którym piszesz :) I czekam codziennie na Twój kolejny wpis :)

Witaj! Podziwiam Cię za wszystko:) Jesteś Super , smpatyczną osobą:) Podzielam Twoje zdnie o nierozpisywaniu się na temat tego co jadłam, oraz że nie można się załamywać jeśli danego dnia się nie udało. Życzę duuuuuzo zdrówka i wytrwałości w odchudzaniu!

z tymi produktami to raczej nie powinno być problemów;D ja teraz w restauracji pracuję, a moja mama "od zawsze" w handlu robi, więc PRAWIE jak profesjonalistki jesteśmy;) a co do pytań, to podziwiam, nie wiem, czy chciałoby mi się aż tyle pisać;p

wywiad na miare poczytnej gazety. tez mam swoj prawdziwy pamietnik w nocnej szafce ;)

ja też odpisałam normalnym tonem,przykro mi że odebrałaś to inaczej. hihi nie wywracaj kota do góry nogami :P ;) teraz możesz mi znów napisać, że to ja wywracam. potem jak chcesz ja mogę odpisać że Ty. tylko po co? widzę, że starasz się mi wytłumaczyć, że nadinterpretowałam coś, a mi się nie chce wyjaśniać, że wcale nie. może lepiej porzucić więc tę dyskusję, bo po prostu nie ma większego sensu, jest bardziej jak przekomarzanie się na podwórku dwójki i tak nie mających sobie nic za złe dzieciaków. co do pytania skąd wątek fotografii- znikąd, dlatego zaznaczyłam, zanim się wypowiedziałam, że nie w temacie ;) pozdrawiam x

To jeszcze jedno pytanie: zdjecie mialas robione na jakiejs sesji? czy ktos zdolny, dopasowal swiatlo w wpadl na fajny pomysl jak cie tak delikatnie i zarazem ( trzeba przyznac) seksownie ujac ?

wiem wiem ,ze ciachoo:)

i taka właśnie jest kochana żabka!!i jak Cie nie kochać??? sorki za głupie pytanie jak masz na imię przecież to trzeba wiedzieć:):):) pees cieszę się,że taka jesteś a nie inna dzięki za odp na pytanie!!

no to widzę że faktycznie dużo pytań Ci tu zadają hehe :). Ale wpis bardzo sensowny i wiele tłumaczący :)

No ja mam nadzieję że spada:) Ale wiesz co? Niesamowite jest te zdjęcie na awatarze:)

yep, już doczytałam że germańską:)oczywiście że nie jestem wspaniała we wszystkim co robię, co więcej w większości nie jestem, ale nie uważam że wiem lepiej i że osoby zwracające mi uwagę od razu mówią to żeby mi wytknąć błędy i mieć z tego uciechę. o czym w ogóle mowa? bo moge się mylić ale wyczułam w tym pytaniu " a Ty jesteś wspaniała we wszystkim co robisz? " lekki atak za skrytykowanie Twoich zdjęć.. po prostu przyjmij krytykę a nie od razu odpieraj- wystarczy tylko troszkę popracować bo to co najważniejsze w fotografowaniu - zapał i zamiłowanie- rozumiem że masz::)

o boziu a to co? 100 pytan do hihihi:))))ludzie czasami sa dziwni, milego wieczoru zycze, buziaki

ciekawy wpis, szczególnie ciągle to o Paskudniaku :D cieszy się swoją popularnością?:D a ja jeżdżę we Wrzesinie, 25 za godzinę

Nie wiem jak naucze sie w takim stanie, ale musze. Bo mozliwosci jego poprawy brak. ;/

No jest kilka problemów, ale udaje mi się to świetnie ukrywać w szkole, co mnie bardzo cieszy, bo nie chciałabym, żeby wszyscy wiedzieli o moim bracie. A właściwie to już prawie wszyscy wiedzą o tym w moim miasteczku,tylko moja mama nie wiedziała. A poza tym moi rodzice muszą powiedzieć jego babci o tym wszystkim, a to mnie martwi najbardziej :(. A co do pytań, które można Ci zadawać, to: pracujesz obcenie i co zamierzasz robić po studiach? :)

dokladnie.juz gadalismy i nie doszlismy do wspolnego wniosku.wiec teraz ja nie bede go ciagnac.czekam na przejecie przez niego inicjatywy