Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oj oj oj tchórz ;p


:)
  • agnab83

    agnab83

    22 stycznia 2010, 20:47

    Kilka wizyt pod rząd i się przyzwyczajisz !

  • misiaiviki

    misiaiviki

    22 stycznia 2010, 19:16

    Ja zawsze mówię, że chyba wolę rodzić siłami natury, bez znieczulenia niż "naprawiać" swoje zębiszcza... W sumie tak mówię, ale nie wiem, czy to do końca jest prawda... ;D

  • Diabeleria

    Diabeleria

    22 stycznia 2010, 19:14

    ale się nie boję.Zawsze jak mi wierci w zębie i te rozpryski lecą na nią,a właściwie na ten jej "hełm" to histerycznie chichoczę,a najbardziej mnie rozśmieszyło kiedyś,jak w odbiciu tego "hełmu" zobaczyłam moją rozdziawiną gębę hahaha,a co do ginekologa to załuję,że tam nie ma sie w czym odbic moja andzia,bo zawsze jestem ciekawa,co on mi tam robi i się podnoszę i zawsze musi mnie kłaść. xD

  • Czekoladka1992

    Czekoladka1992

    22 stycznia 2010, 16:34

    Jak to nie jest strasznie,ja prawie płaczę przed każdą wizytą;-)

  • redshadow

    redshadow

    22 stycznia 2010, 14:14

    ja sie panicznie boje, juz sam dzwiek, zapach, wyglad gabinetu brrrrr!!! a dzisiaj tez ide i czeka mnie tych wizyt kilka w najblizszym czasie brrrr

  • Vesperr

    Vesperr

    22 stycznia 2010, 11:46

    ja ide 8 lutego \;p jak byłam mała gryzłam i darłam sie tez :P ale teraz sie nie boje! ha!

  • Justyna19821982

    Justyna19821982

    22 stycznia 2010, 11:13

    Ja do dentysty to tylko na kontrolę chodzę, na całe szczęście nie mam tych problemów ;) Ale nie taki diabeł straszny ;)

  • AniaCK

    AniaCK

    22 stycznia 2010, 11:09

    Ja byłam wczoraj u dentysty i ...bajka :) Delikatny, miły, sympatyczny, młody a do tego przystojny :) Nic a nic nie czułam - nawet znieczulenia. Pozdrawiam

  • kinga2385

    kinga2385

    22 stycznia 2010, 10:25

    ja lubie dentystke:) pozdrawiam

  • Cocainegirl16

    Cocainegirl16

    22 stycznia 2010, 06:58

    A ja dentystę lubie! A co do tego, ze 5 na 40 osób zalicza to mnie nie pocieszyłaś :D Buziaki ;* P.S. Chyba nie bylo tak źle?;)))

  • monikac030185

    monikac030185

    21 stycznia 2010, 23:40

    kochana fajnie by bylo jakby wlasnie ja zdarl :-) buziaki

  • Georgina112

    Georgina112

    21 stycznia 2010, 23:16

    symulacja kaszlu i dentysta odroczony :D...żartuje ;). Masz racje to mogłoby się źle skonczyc, sama kiedys przekonałam sie otym jak niekompatybilne jest połaczenie mojej jamy stnej wykrzywionej w chęci mówienia i wiertło dentysty :)... skończyło sie na dwóch szwach na dziąsłach i tabletkach przeciwbólowych...ahaaa no i na 3X wiekszym znieczuleniu przy kolejnych wizytach tak abym nie mgoła już wogóle ruszac buzią...bo ja mam tendencje ze w warunkach stresu dużo mówie i nawet wiertło mnie nie powstrzymuje :)

  • monikac030185

    monikac030185

    21 stycznia 2010, 21:51

    zmien dentyste na pana :-) baby sie wyrzywaja.tez mam zle wspomnienia.ale odkad zmienilam dentyste na pana moge chodzic codziennie.za kazdym razem znieczulenie i nic a nic nie boli!!!

  • antelao

    antelao

    21 stycznia 2010, 21:15

    jak było? bolało? Mój projekt potrwa do końca stycznia, ale w lutym będzie druga część i zanosi się na podbne szaleństwo nadgodzinowe.

  • KofeInka

    KofeInka

    21 stycznia 2010, 20:39

    ja mam wizytę dopiero w przyszłym miesiącu i borowanie dwóch zębów jeden złamany a drugi uszkodzony przy wyrywaniu z dłutowaniem na narkozie dobrze że nie zgodziłam się na zwykle znieczulenie to by bolało ;)

  • Georgina112

    Georgina112

    21 stycznia 2010, 20:23

    ja bym Ci dała zapomniec o mnie...ty to byś wtedy dopiero kopicha w chudy tyłek dostałą :). Twojego kopa przyjelam a nawet poczulam, ehhh cieszę sie ze jestem i ze ty też jesteś :). Jak tam po dentyscie przeżyłaś atak rzeźnika??

  • KofeInka

    KofeInka

    21 stycznia 2010, 19:36

    dentysta mi już nie straszny przynajmniej leczenie ;) wyrywanie robię na narkozie niezły odlot fruuuuu ;) a jak Twoja wizyta ??

  • sylwinka88

    sylwinka88

    21 stycznia 2010, 19:26

    Mam nadzieje że przeżyłas wizyte u dentysty i masz wszystkie ząbki, ja też musze się do niego wybrać, ale na szczęscie nie mam takich traumatycznych przeżyć :P buziaki i miłego wieczoru :* kurde nie zaliczylam tego cholerstwa ;/

  • maraena

    maraena

    21 stycznia 2010, 19:20

    no bo na studiach, tyle, że jak za komuny na tych studiach jest xD ps. ciekawe, czy dentysta me rękę jeszcze? ;p

  • Bruniaaa

    Bruniaaa

    21 stycznia 2010, 19:18

    No tak dentyści nie mają lekkiego żywota.. ale ktoś musi dbać o nasze paszcze heh ;D Na pewno dasz radę :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.