Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zima za oknem :))

małe dzieci są przesłodkie :) a cudze dzieci płaczą piekniej niż własne :) pogratulować siostrze i życzyć dużo siły na tę ważną chwilę :) miłego dnia

Śliczne zdjęcia.... Milego dnia ;*

Ale Ci zazdroszczę, że będziesz miała siostrzenicę, u mnie w rodzinie to od dawna nie było żadnego nowego członka. Chyba ja będę musiała pójść na pierwszy ogień i za kilka lat urodzić haha ;D. A zdjęcia cudne, uwielbiam taki krajobraz zimy :)

Jak patrzę na te Twoje/Pasqdniaka zdjęcia, to normalnie jeszcze bardziej kocham zimę :P Piękne :D

niesamowite, moja siostrzennica ma się urodzić za kilka dni, w zasadzie to w tym tygodniu najbliższym. Fajne uczuce i niesamowite przeżycie dla mnie, jakoś nie mogę uwierzyć w to że moja mała siostrzyczka bedzie już mamą. A co do fotek to mam techniczną uwagę. Zimowe zdjięcia trudno się robi i żeby nie były takie niebieskie trzeba pomanipulować troszkę przy balansie bieli i ekspozycji. Ja byłam w szoku jak mi kiedyś facet to pokazał na warsztatach foto, różnica w fotkach była fantastyczna. Buziaki i miłej soboty życzę.

Ależ piękna ta zima u Ciebie , śliczne masz widoki .. ja mimo tego śniegu mam widok sklepu za oknem :P