:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
OtyliaWARDO
4 sierpnia 2010, 19:54BH.247. MOTTO: WINO półwytrawne i wytrawne, białe i czerwone, jest DOZWOLONE !! Z winem z punktu widzenie działania ALKOHOLU jest podobnie, jak z piwem tzn. też na 24 h poraża. Odtoksycznienie następuje w sposób taki jak po spożyciu piwa. Z winem jednak masz oto tak: beczki w których przechowuje się wino, wcześniej tzn. przed napełnieniem beczki winem, wypełnia się kwasem np. siarkowym lub inną substancją SILNIE bakteriobójczą, celem nasączenia drewna beczki, aby nie rozwijały się w nim bakterie. Powoduje to zwyczajnie sytuację, pogarszającą TOKSYCZNOŚĆ wina w stosunku do piwa, które jest mniej toksyczne. Poznasz po sobie, że po wypiciu większej ilości wina, masz cięższą GŁOWĘ i wolniej trzeźwiejesz niż, po wypiciu większej ilości PIWA. Te FENOMENALNE wartości wina, przekładają się na większe konta bankowe właścicieli winnic. Ja wolę zjeść świeże winogrona i napić się czystej wódki, bo wtedy bilans strat dla organizmu jest NAJMNIEJSZY. Odnośnie konsumpcji to ostanie słowo, co oczywiste należy zawsze do naszego lekarza rodzinnego. R E F L E K S J A: __INDEKS ŻYWIENIOWY, a; __INDEKS GLIKEMICZNY, to dwa różne spojrzenia na realia przyrodnicze. IŻ; to identyfikacja ewolucyjnych dokonań przyrody. IG; to marketing, obłuda i biznes. Zobacz też; CHLEB na OTYŁOŚĆ, wg: IRL KRAKÓW. __Książka; _pt._______: PORADNIK ŻYWIENIOWY człowieka w XXI wieku. Wydanie drugie: zaktualizowane i uzupełnione. __Skrót adresu strony w Internecie_______: MAGDALIRL __ADRES_______: https://vitalia.pl/
Sliciak
31 grudnia 2009, 14:12kurcze, ale bedzie tam Wesoło u Was ;-) ze smutkiem jakby i nutka zazdrosci czytam ten wpis, bo wyobrażam sobie Sylwestra z moim..byłym już A. i tak w gruncie rzeczy tęskni się, ech...:-( a takie pomysły to i mojemu na pewno przypadłyby do gustu, działoby się... zazdroszczę, czuję, że będzesz dziś wspaniale się bawić..;)
widnokrag
31 grudnia 2009, 13:12Radość, którą czerpiemy z tego , że jesteśmy we dwoje. No bo, czyż nie o to chodzi, żeby umieć się kochać i darzyć sympatią wszędzie, nawet w nowy rok??? A tak, nowy rok, a tu brak imprezy - czy koniecznie musimy poddawać się szaleństwu w tłumie? A czy ten wieczór nie mógłby byc tylko dla NAS? Podobają mi się te pomysły z grami, z karteczkami, wszystko jest dozwolone, gdy uszczęśliwia ogół (dwóch, czy resztę ludzi), chodzi o radość z przeżywania danej sytuacji - tu jest Nowy Rok:) Czyż spędzić Nowy Rok we dwoje, to nie romantyczne? Dziś zainicjować coś z niczego jest bardzo trudne, bo stare zabawy przeciętnych nie cieszą, to potrafią tylko ludzie z klasą! A te wszystkie sulwestrowe farmazony wyglądają wystrzałowo tylko na reklamach!!! Czyż nie??? Nie chcę nikogo urazić, ale gdy sie ma tego jednego, to Sylwester powinien być zawsze udany - dlaczego? Bo inni szkają przez cały rok tej połówki, i nawet na Sylwestra nie znajdą, a Ci którzy mają tę połówkę nie doceniają bycia z nią sam na sam - zwłaszcza w tak symboicznie przełomowym momencie! Pozdrawiam i duuuużżżooo milości, szczęścia życzę w Nowym Roku!!!
marinkaaaa
31 grudnia 2009, 12:42pomysłowo :)
uwAGA1986
31 grudnia 2009, 12:35napewno sciagne od Ciebie pomysl z kartkami:))ja kiedys zrobilam cos podobnego tylko to nie byly kartki pochowane w domu tylko zrobilam cos a'la gra planszowa i w zaleznosci od tego na ktorym polu staniesz losujesz kartke zielona( zadanie smieszne) lub czerwona( zadanie erotyczne:P) zabawa byla super dzis pewnie tez tak bedzie:))pozdrawiam
tasia93
31 grudnia 2009, 11:06masz świetne pomysły.. : ) po Twoich wpisać stwierdzam,że jesteś bardzo sympatyczną,miłą i wesołą Dziewczyną,która patrzy optymistycznie. oby tak dalej! ;)
Mellaniee
31 grudnia 2009, 09:45i niekiedy kiedy zaglądam na twój blog to normalnie mi szczęka opada bo potrafisz podarowac w prezencie albo wymyślić coś tak fajnego i niekiedy zupełnie oczywistego i jednocześnie dać komus radość i zupełnie nie zbankrutować bo tak naprawdę liczy się pamięć i ... dobry pomysł a tych ci zawsze nie brakuje. Gdybyś wydala książkę ze swoimipomysłami byłabym pierwszą,która ja kupi. Pozdrawiam i życze Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku zarówno tobie jak i twojemu facetowi ;)
ekspresja
31 grudnia 2009, 08:53Kiedyś sobie to skopiuję od ciebie :D Ale to dopiero jak będziemy mieli już swój własny kąt :) Buziak i bawcie się dobrze ;*
asiulaa.rzeszow
31 grudnia 2009, 01:50kurcze ty to masz glowe ciagle pelna pomyslow;))
ecopsycholka
31 grudnia 2009, 00:59bardzo chętnie poczytamy, a może liczba komentarzy będzie 100* większa ;DDD hie, hie, pozdrawiam :)
sthlike
31 grudnia 2009, 00:11Super plan :) Gdyby nie to, że ja i mój M mamy już zaplanowanego sylwestra to pewnie byśmy zrobili coś podobnego :P
Diabeleria
30 grudnia 2009, 23:29szkoda,że ja ich nie wykorzystam nigdy z Pancernikiem,ale może z jakims kochankiem buhaha :)))
otylka82
30 grudnia 2009, 19:53super pomysł na sylwestra :), szampańskiej zabawy!!!
Goncia89
30 grudnia 2009, 19:09naprawde super pomysly!
kornelka86
30 grudnia 2009, 18:13życzę jak największej ilości pomysłów.. choć widzę że nie masz z tym problemów:) no i Szczęśliwego Nowego Roku <img src="https://vitalia.pl/sim/cpie/emoticons/0002045B.gif" border="0" title="Click to get more." > !!!
swbasia
30 grudnia 2009, 17:41milej zabawy :)
satynkaa
30 grudnia 2009, 17:14ale masz fajne pomysły, zazdroszczę :) ja w tym roku idę pierwszy raz na BAL :D
Idalcia
30 grudnia 2009, 16:21... mega ... [Nic więcej nie powiem.] :******
megggi
30 grudnia 2009, 16:16Masz świetne pomysły na tę noc. Mam nadzieję, zę wszystko pójzie zgodnie z planem:)
xxaggaxx
30 grudnia 2009, 16:12ojej ale Ty masz rewelacyjne pomysły. Sylwester na pewno będzie mega udany:*Buziaki