Witajcie,
Jak tam Wasze samopoczucie w Nowym Roku?
U mnie spoczko i oby tak zostało
Wczoraj miałam dzień inaugurujący "Nowy Rok" aktywnością - godzina bieżni - tak wyszło Był Trener Robert (TR) - porozmawialiśmy parę minut, później jak wychodziłam Trener Bartek. (TB) zagadał - mojego byłego Trenera F nie widziałam.
Nowy Rok zaczynam z wagą 121,5 kg
Mój cel to 77kg
44 kg do zrzucenia O_O o matulu - ale mam nadzieję, że się zawezme i pójdzie ten tłuszcz z potem w ręcznik
nie mogłam się zdecydować, które wrzucić więc nie doszukujcie sie porównania
To będzie dziwny rok bo zamierzam sama ćwiczyć - być sobie sama trenerem - ciekawe jak będziemy się dogadywać?
Ogólny zarys planu mam - nie mam go jeszcze w zeszyciku ;)
Niestety praca do 17stej ma sporo minusów - jak wróciłam zebrałam się na siłownię, w domu byłam 19:15, najpierw mizianie psa bo ruszyć mi się nie dał tak się cieszył z mojego powrotu ;) później kąpiel, mizianie psa bo uwielbia obwąchiwać wszystkich po kąpieli kolacja, chwila rozmów z mężem i córką i nie wiadomo kiedy była 20:45.
Tak bardzo nie chciało mi się gotować na dziś, zmęczona byłam, śpiąca - jednak przygotowałam jedzonko, zerkam na zegarek a tu już 21:30, wzięłam do reki zeszyt, kalendarz i odłożyłam ziewając raz za razem.
Nie miałam gdzie zaparkować koło sklepu to stanęło na tym, że zamiast mieć kaszę gryczaną z karkówka w sosie i korniszonym mam kasze gryczana z ogórkiem korniszonym i papryką ;) Ale nie odpuszczę karkówce, chce ją jutro zjeść
Dziś wrzesień - miałam pracowac od 8 do 16stej ale jednak wyjde dopiero o 17stej. Informatyk zabiera mi komputer i odda chyba dopiero w czwartek rano ...
Córka sama idzie na rozpoczęcie roku - 7 klasa.
Jak ten czas szybko leci ....
Buziaki
Wasza FreeMilka
czekoladinka
1 września 2020, 10:37Świetnie, że nie odpuszczasz treningu!
FreeMilka
1 września 2020, 11:09łatwo nie było pójść ale jednak poszłam ;)
kklaudia1882
1 września 2020, 10:30Cel ambitny, do zrobienia jeśli będziesz się ściśle trzymać planu. A co do pracy, godzin i ogarniania to myślę, że musisz się zwyczajnie wdrożyć i przyzwyczaić do nowej organizacji. Zaraz nie będziesz nawet myśleć o tym, że późno w domu itd :)
FreeMilka
1 września 2020, 11:10to prawda, w godziny musze się wdrożyć ale 8-16sta to i tak do przyjęcia ;) Oj tak trzeba trzeba się trzymać. Dzięki :)
mmMalgorzatka
1 września 2020, 09:58Dużo chcesz schudnąć w ciągu roku....
FreeMilka
1 września 2020, 10:00Rok ma 53 tygodnie, to niecały kilogram na tydzień ;) Zobaczymy czy sie uda ... niech do wakacji zrzucę i 25-30kg tez będę zadowolona ale mierzyć trzeba wysoko ;)
mmMalgorzatka
1 września 2020, 10:02U mnie jest inaczej... zbyt wysoka poprzeczką zniechęca. .. ale Ty najlepiej siebie znasz:))))
FreeMilka
1 września 2020, 10:04ja jak zakładam sobie niższy próg to oszukuje - mówie sobie, że jeszcze mam czas aby zrzucic np 2,5kg w miesiąc a później to już tak płynę że szok i nie umiem sie zatrzymać ;) to prawda każdy układa pod siebie, bo kazdy wie co najlepiej an niego działa - trzyamm za Ciebie kciuki :*