Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 1 z 5 :)


:D hej Vitalijki:D

Zaczne jak zawsze od dnia wczorajszego ;) Szybko w miare zlecialo ;) Mielismy nadzwyczane spotkanie wsyzscy na ktorym sie okazalo ze my kierownici dostaniemy podwyzki a pracownicy nie :( ludzie sie wkurzyli czemu sie nie dziwie , niektory nawet jawnie zlosc pokazywalo w stosunku do mojej osoby a to nie ja dalam sobie sama podwyzke ani ona tez nie jest jakas znaczaca cale 0.25pensow na godzine wiecej ulalal co ja zrobie z taka kasa haha :)Po pracy Kochanie moje mialo forum meeting takze jak tym razem zamiast siedziec w aucie poszlam na spacer ;) 5km udalo sie zrobic w 48 minut przy czym spalilam 422 kalorie ;) Przez ''przypadek'' wygladowalam w COSTA :D Po nabuciu punktow okazalo sie juz ze na karcie na ktorej zbieram punkty mam juz £30 funtow do wydania !:) Takie glupie skanowanie przy kazdym zakupie i prosze ;) 

Wrocilismy do domku po 20 przebralam sie i zrobilm te 3 krotkie treninig razem wyszlo 40 minut i spalone 389 kalorie ;) 3 filmiki w kazdym jest wybor prostsze lub ciezsze cwiczenia staram sie wybierac te ciezsze oraz zamiast chodzu pomiedzy ja biegne w umiarkowanym tempie ;) 

Pozniej domowe SPA :) Maseczka truskawkowa super , maseczka na wlosy kokosowa mega zapach !:)  Tej soli do kapieli uzywam zawsze kosztuje tylko £1 :) 

Wyszlam z kapieli przebralalam sie ogarnelam i o 22.30 moglam usiac i odpoczac :) Uczucie ze nie musze zaraz isc spac bo o 5 trzeba wstac BEZCENNE :) o 22.30 pojechalismy do Tesco wroilismy do domu po polnocy :D 

Zapomnialabym sie przyznac ze zgrzeszylam :D od 4 dni chodzi za mna cos slodkiego , ale mowie NIE NIE NIE , wczoraj  zobaczylam ten tort i mowie no nie musze go zjesc :D Co najciekawasze waga po torcie spdla dosc mocno :D     NIC TYLKO JESC TORTY hehe zartuje oczywiscie ;) 2 stale siodemki sa juz tak blisko :D 11 dni marca  jeszcze zostalo a  jak narazie moj spadek w tym miesiacu 2.5kg :)Mam najnizsza waga jak widzialam od dawna takze powili jak slimak , ale do przodu i aby juz nie bylo efektu bumeranga:p wolne jest takze Costa bedzie , a wtedy zawsze mi waga leci hehe ;) 

Aktywnosc na koniec dnia kolejny dzien z + 20 tysiecy krokow (puchar)

25,060 krokow , 17.4km wydreptane 97 aktywne minuty :)(puchar) Sen 7h2min

Obudzilam sie rowniutko o 5 rano no matko swita dokladnie jak do pracy , poszlam jednak tylko do ubikacji ( detox tea chyba dziala ) i polozylam sie nadal spac obudzilo mnie wpadajace kochane slonce !! Odrazu banan na twarzy mam nadzieje ta pogod sie utrzyma jest narazie tylko 1 stopien , ale co z tego jak slonko sie usmiecha :) Takze 7 godzin snu bylo. 

Sciele lozko przebieram sie ide cwiczyc , pozniej herbatka detox i sniadanko 2 kroki z maslem orzechowym nastepnie power walk 8km ;) Co bdzie dalej zobaczymy ;):) 

A to taka moja wlasna motywacja jak bylo kiedys jak jest teraz ;) 

Milego dnia kochane ja spadam cwiczyc !:* 

S.<3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.