Hej Vitalijki
Wtorek jestem sobie w pracy w dobrym humorze i mam nadzieje tak zostanie ;)
Wczoraj po pracy nie moglismy isc na basen jako ze zamkneli silownie o 18 w sumie na dobre wyszlo bo bylam tak padnieta ze odrazu jak wsiadlam do auta to zasnelam zajechalismy na chwilke do moich rodzicow a potem do domu alez bylam zmeczona , nie przeszkodzilo mi to jednak w tym aby sie przebrac sie i zrobic godzinke aerobiku i spalic 600 kalori :):) 20.292 kroki ;):)
Dzieki temu ze nie blyo basenu i wrocilismy wczesniej do domu to zdazylam sie wyrobic z cwiczeniami i wszystkim przed 22 ;) Odespalam) 7 godzin snu czuje sie jak mlody bog dzisiaj ;):)
Co do wagi w niedziele poszla do gory ale to u nie norma zawsze w niedziele jest skok nie przejmuje sie nim nigdy dzisiaj juz waga wskazuje mniej niz na pasku 76.8kg ;):):) Czyli uda sie osiagnac cel 6 na ten tydzien :) Jejku juz tak blisko mojego malego celu 75kg wtedy do juz z gorki do 6 ;):):)
Raport z tamtego tygodnia z FitBit :) Zrobilam 150,752 krokow za 7 dni to wychodzi 105km :D:D
Oraz w krokach znowu zajelam pierwsze miejsce :D
Pozatym nic sie nie dzieje czekam na weekend ;) Jeszcze tylko jeden dzien :D Dzisiaj juz nie licze ;)
Przesylam wam buziaki kochane :*
S
Greta35
30 maja 2017, 10:15Pieknie spada...i niech to trwa az do 6 :) gratuluje jestes mistrzem w kroczkach
Barbie_girl
30 maja 2017, 10:36Ciesze sie bardzo ze mi tak idzie ;):) Dziekuje ;*
czekoladinka
30 maja 2017, 10:14Idziesz jak burza. Super się Ciebie czyta. Motywacja + 100.
Barbie_girl
30 maja 2017, 10:34Dziekuje Ci bardzo ;*