Hej Vitalijki
Wtorek jestem sobie w pracy w dobrym humorze i mam nadzieje tak zostanie ;)
Wczoraj po pracy nie moglismy isc na basen jako ze zamkneli silownie o 18 w sumie na dobre wyszlo bo bylam tak padnieta ze odrazu jak wsiadlam do auta to zasnelam zajechalismy na chwilke do moich rodzicow a potem do domu alez bylam zmeczona , nie przeszkodzilo mi to jednak w tym aby sie przebrac sie i zrobic godzinke aerobiku i spalic 600 kalori :):) 20.292 kroki ;):)
Dzieki temu ze nie blyo basenu i wrocilismy wczesniej do domu to zdazylam sie wyrobic z cwiczeniami i wszystkim przed 22 ;) Odespalam) 7 godzin snu czuje sie jak mlody bog dzisiaj ;):)
Co do wagi w niedziele poszla do gory ale to u nie norma zawsze w niedziele jest skok nie przejmuje sie nim nigdy dzisiaj juz waga wskazuje mniej niz na pasku 76.8kg ;):):) Czyli uda sie osiagnac cel 6 na ten tydzien :) Jejku juz tak blisko mojego malego celu 75kg wtedy do juz z gorki do 6 ;):):)
Raport z tamtego tygodnia z FitBit :) Zrobilam 150,752 krokow za 7 dni to wychodzi 105km :D:D
Oraz w krokach znowu zajelam pierwsze miejsce :D
Pozatym nic sie nie dzieje czekam na weekend ;) Jeszcze tylko jeden dzien :D Dzisiaj juz nie licze ;)
Przesylam wam buziaki kochane :*
S
zolzazla
31 maja 2017, 07:57jak zwykle aktywna pelna para, nawet przy zmeczeniu ....daj mi kopa to i ja sie rusze;)
Barbie_girl
31 maja 2017, 10:11przysywlam wirualnego kopa ;P
zolzazla
31 maja 2017, 10:31aua zabolalo;)
aniulewa
31 maja 2017, 00:16Czy ja dobrze liczę że od stycznia mniejwięcej jak zaczęłaś się na nowo odchudzać to do teraz Ci spadło ok 9 kg? :) Pozdrawiam i oby tak dalej leciało :)
Barbie_girl
31 maja 2017, 10:079 kg spadlo od polowy marca od stycznie to byla rozgrzewka na ktorej nic nie chudlam bo nie cwiiczylam i jadlam slodycze i chipsy 10 marca jak sie zabralam powanzie za odchudanie waga pokazala 85.5kg na dzien dzisiejszy 76.7kg ;)
aniulewa
31 maja 2017, 11:31No to piękny spadek prawie 10 kg już w 3 miesiące :-) fajnie fajnie :-)
natalie.ewelina
30 maja 2017, 22:06kochana ja nie wiem czy ja tyle krokow robie w ciagu miesiaca....a tak na powazne zastanawiam sie nad fit bitt ...moze to by mnie zmotywowalo do liczenia krokow....milego wieczoru
Barbie_girl
31 maja 2017, 10:03kup naprawde motywacja jest na maxa bo chcesz wiecej wiecej :) i naprawde mozna sobie zdac sprawe jak malo sie ruszamy ! Jak ja go zalozylam pierwszy raz to sie okazalo ze w dzien wolny robir 5000 krokow tylko masakra teraz to jest 15 000 minimum naprawde fajnie motywuje ;) milego dnia ;)
cyganeczka01
30 maja 2017, 20:58Idziesz jak burza .Jesteś zmęczona po pracy ,a mimo to ćwiczysz.To sie nazywa charakter;)
Barbie_girl
31 maja 2017, 09:57wiesz jednak wstawanie o 5 i 11 godzin w pracy robi swoje i jest czlowiem zmeczony , ale jednak mam swoj cel i chce go osiagnac ;) Wczoraj jak mi sie nie chcialo ale sie zmoglam i trening zaliczony byl ;):):):)
cyganeczka01
31 maja 2017, 12:44To ja zarzekam na zmeczenie.Tylko podziwiać za parcie do cwiczen.Tylko szkoda ze to wszystko kosztem snu.Sen rowniez jest bardzo wazny:(
Barbie_girl
31 maja 2017, 14:12czasem trzeba sa weekendy od spania ;) pozatym ja nigdy nie bylam spiochem i 8 godzin mnie ciezko bylo utrzymac w lozku :)
sylwiab7
30 maja 2017, 20:50Ale waga leci. Niby wiem bo czytam, ale i tak chce się zapytać, jak ty to robisz.
Barbie_girl
31 maja 2017, 09:53hehe cwicze i jem zdrowo 5 razy dziennie w weekendy 4 bo dluzej spie ;D wydaje mi sie ze to moja nagroda ze sie nie poddalam podczas zastoju na 83kilogramach :) albo brak slodyczy i chipsow w diecie cisasteczek itd nawet malego kawalka w ustach nie mialam od 2 miesiecy juz ;D
theSnorkMaiden
30 maja 2017, 18:43No jak wtedy waga ciagle stala kolo 82-83 to teraz spada na leb na szyje. I super.
Barbie_girl
31 maja 2017, 09:51dokladnie to byl w sumie przlom 83kg bylo najgorsze spadek wzrost spadek wzrost a teraz jakos sie ruszylo :) naszczescie ;) dowod ze jednak warto nie dac sie zastojom ;) buziaki
chudaja.vitalia
30 maja 2017, 17:38Idziesz jak burza! :)
Barbie_girl
31 maja 2017, 09:45marazie tak :):) oby tak dalej :)
be.fit.2015
30 maja 2017, 17:28już do szóstki tyci tyci! super ci idzie! :))<3
Barbie_girl
31 maja 2017, 09:45tyci bedzie jak przekrocze 75kg hehe ;):) dzieki ;*
pigusia83
30 maja 2017, 16:32Super!Niech ta moc Cie nigdy nie opuszcza
Barbie_girl
31 maja 2017, 09:40dzieki mam nadzieje ze nie opusci !:*
Never_Lose_Hope
30 maja 2017, 15:56Ale masz powera! :))) Super! :) Gratuluję pięknych spadków, w takim tempie niebawem zobaczysz "6" :)
Barbie_girl
31 maja 2017, 09:37Bardzo chcialabym zeobczyc ja za 8 tygodni w dniu wyjazdu do Grecji wczesniej na to nie liczylam ale teraz mam nadzieje ze moze sie uda ;) dzieki
aniapa78
30 maja 2017, 14:01Gratuluję! Dziennie spalasz 3000kcal? To chyba za mało jesz?
Barbie_girl
30 maja 2017, 14:133000 to za calosc 24godziny, spanie praca cwiczenia :) Jem 1700-1800 kalori takze calkiem spoko przy wiekszej ilsoci kalori nie chudne
VITALIJKA1986
30 maja 2017, 13:53Pieknie Tobie idzie!!!!:D Oby tak dalej szlo!:D
Barbie_girl
30 maja 2017, 14:13Dziekuje mam nadzieje ze bedzie ;)
mmmarlady
30 maja 2017, 13:36Nic innego nie przychodzi mi do głowy jak "idziesz jak burza"! Brawo!!! Ile kcal wychodzi Ci na dzień?
Barbie_girl
30 maja 2017, 14:13ile kalori czego ? :)
mmmarlady
2 czerwca 2017, 08:19Z jedzenia
.krcb.
30 maja 2017, 13:18to ja odsyłam :*
Barbie_girl
30 maja 2017, 13:22dzieki ;):*
ZacznijmyOdPoczatku
30 maja 2017, 12:56aktywność na plus, podziwiam ogromnie, że mimo zmęczenia dałas radę skakać przez godzinę :) nie przeszkadza Ci taka ilośc makijażu w takie temperatury? :)
Barbie_girl
30 maja 2017, 13:06U nas jest 12 stopni i deszcz pada takze nie przeszkadza ;):) wiesz staram sie cwiczyc przynajmniej 6 razy w tygodniu zmeczenie to tylko wymowki ...
ZacznijmyOdPoczatku
30 maja 2017, 13:18a to rozumiem, u nas przy 23-25 nie dałoby rady. mnie z tuszem na rzęsach jest za gorąco :D pod każdym wpisem komentuje Twoją aktywność. chyba mnie tak zainspirowałaś, że sama ruszę z treningami 6 x w tygodniu. podziw ogromny w Twoją stronę!!!
Barbie_girl
30 maja 2017, 13:22ja nie mam tuszu dorabiane rzesy u kosmetyczki :):):) ojeje milo mi slyszec takie slowa dziekuje !!:):*
ZacznijmyOdPoczatku
30 maja 2017, 13:23ale się zaspamowałyśmy, haha :) tak, ruszam z tymi treningami. dzięki! dałaś kopa :)
ZacznijmyOdPoczatku
30 maja 2017, 13:23potrzebowałam tego :)
kasiulec28
30 maja 2017, 12:54Ależ ci leci ta waga... Super! Do wyjazdu będziesz laseczka!
Barbie_girl
30 maja 2017, 13:12mam nadzieje ze nie bedzie zastoju to wtedy moze i bede w polowie lasekcza :D W yakim tepie kilograma na tydzien udalo by sie z 6 na przodzie pojechac to by byla bajka :D
Anika2101
30 maja 2017, 11:32Super kochana, życzę Ci abyś osiągnęła swój wymarzony cel buziaki x
Barbie_girl
30 maja 2017, 11:36Dziekuje kochana xx mam nadzieje ze nowy wpis sie szykuje ?? Brakuje mi twojego pamietnika ;( buziaki milego dnia xx
Anika2101
30 maja 2017, 14:26U mnie nic się nie dzieje - diety nie ma tylko IF nie ma ćwiczeń, więc nie mam o czym pisać. Jak zrobię jutro pomiary to wrzucę, ale widzę, że nie schudłam buziaki x
Nattiaa
30 maja 2017, 11:02o jaa cie ale waga spada mega! moja znowu zaklęta ale przyjrzałam się temu co jem i wyszło około 2200 kcal masakra a wielce na diecie hahaha buziaki :)
Barbie_girl
30 maja 2017, 11:35no jakos sie rozpedzila kocham ja :D:D no 2200 to troszke duzo na mnie dziala 1700-1800 jestem najedzona i chudne :D:D zeby tobie ta waga ruszyla buziaki
Shahrazad
30 maja 2017, 11:00To chyba Twój rekord wagowy ostatnio? Rewelacja!
Barbie_girl
30 maja 2017, 11:34tak ;) jeszcze w tym roku tyle nie wazylam :):) w tamtym roku stanelo na 75kg z koncem sierpnia i po powrocie z Grecji zapuscialam sie poniewaz z wlasnej glupoty mialam diete 1000 kcl i tylko czekalam na koniec dioety teraz za 8 tyogni pojade z waga napewno nizsza niz 75kg ;) i po powrocie dieta wraca bo odpowiada mi styl 1700-1800 kcl i cwiczenia ;):) cel na 30 urodziny byc pikena i szczupla :):)
NaDukanie
30 maja 2017, 10:16Waga leci w dół jak szalona :) Dobrze że wypoczynek był i czujesz się wyspana. To ważne :) Gratuluję wyników :)
Barbie_girl
30 maja 2017, 10:37leci az sama jestem w szoku rozpedzila sie ostatnio jakos ;P nie narzekam :):):) oj przydal mi sie sen ;) Dziekuje ;*