hej kobieki.
Na poczatku dziekuje jeszcze raz za karteczki przyslane na urodziny mojego synka,zawsze bede wam za to bardzo wdzieczna.do konca zycia,Gdyby nie wy to bylyby jego urodziny bardzo smutne.Pisalam wam dlaczego,kartki i list sprawily wiele radosci DZIEKUJE .Zrobilam fotki z kartkami ale nie wiem jak je wyslac do was.nie umien niestety .Musze kogos poprosic bo mi nie wychodzi buu.Jesli chodzi o utrzymanie wagi to przez swieta przybyl mi kilogram ale juz sytuacje ogarnelam i waga na dzien dzisiejszy to 57,6 kg czyli jest ok.W swieta jadlam co chcialam i ile chcialam choc nie objadalam sie.To sobie obiecalam w poprzednie swieta.Rowerkiem jezdze codziennie na spacery chodze tez ale jak sa lepsze warunki pogodowe.Moje zycie bardzo sie zmienilo odkad schudlam.chce mi sie czerpac z zycia jak najwiecej.Wczesniej bylam uwieziona we wlasnym ciele,wstydzilam sie wlasnego wygladu.Dzis znalazlam fotke ktora zrobilam gdy wzielam sie za odchudzanie.Wiedzialam ze wygladam tragicznie ale dzis widze ze wygladalam mega tragicznie.Zrobilam dzis fotke dla porownania.zestawilam te dwa zdjecia.Tylko na fotce moje obecne wlosy wyszly nie wiem czemu rudawe .MOZE OD LEDOWEGO OWIETLENIA.W rzeczywistosci sa jasny blond ze zlotymi refleksami .co do tego koloru mam troche mieszane uczucia czy mi pasuje. Dzis nadal mam kompleksy i wiem ze moja figura jest taka sobie i mam brzuszek ale i tak sie ciesze ze bo jest az szokujaca roznica.Wole wygladac staro i szczuplej a nie mlodziej i grubo.teraz jem sporo warzyw i owocow i te platki owsianie codziennie .Po prostu kocham owsianke z owocami.Takie zastepstwo slodkiego.Ostatnio u mnie owsianka z pomarancza na topie.jest mega,nie wiem dlaczego calkowicie odrzucilo mnie od miesa,no po prostu nie smakuje mi i dlatego nie jem,za to nabial uwielbiam.ktoras z was tak miala?spotkala sie z tym? zawsze sie wsluchuje w swoj organizm .Robilam tez tak na diecie.dlatego jesli mnie odrzuca od miesa to poprostu nie jem.wyniki krwi ostatnio robilam i sa idealne,robie je raz na 6 miesiecy,tak kontrolnie.ostatnio spelnilam swoje marzenie i nauczylam sie jezdzic na lyzwach.dzieci moje mnie nauczyly.Odwazylam sie i o dziwo szybko zalapalam.oczywiscie jak to podczas nauki kolana poobijane ale bylo warto.teraz smigam na nich jak szalona he he.na wiosne bede jezdzila na rolkach bo to moje nastepne marzenie juz probowalam i mysle ze bedzie ok :) to tyle trzymam za was kciuk bo uwierzcie mi warto walczyc o zgubienie nadbagazu tak dla siebie i nigdy nie myslcie ze sie nie uda. Uda sie na pewno tylko trzeba bardzo mocno w to wierzyc.Wiadomo bedzie ciezko ale dacie rade pozdrawiam.oto kilka fotek.ps przepraszam za pisownie ale znowu to ta klawiatura nadal zle dziala.NA PIERWSZYM FOTO WAGA 118 KG A NA DRUGIM 57,6 kg fotka z dzisiaj.specjalnie zrobilam podobna mine.relaks po rowerku .KOCHAM MUZYKE..SYNEK W SWOJE URODZINY
WYZEJ NOWA FRYZURA I KOLOREK NA DOLE MOJA CORECZKA
MOJE SKARBY
NA KONCU MY NA LODOWISKU.dziekuje za cierpliwosc.
polihymnia
26 stycznia 2017, 23:43O.O SZOK!
matyldaaaaaa
27 stycznia 2017, 05:44no troszke inaczej wygladam he he synek w pierwszym momencie mnie na foto nie poznal
piekna.i.mloda
26 stycznia 2017, 23:37pieknie !! dla mnie szczupla wygladasz duzo mlodziej :)))
matyldaaaaaa
27 stycznia 2017, 05:42dzieki
mysza1973
26 stycznia 2017, 23:36niesamowite!! Kobieto Ty wyglądasz młodziej a nie starzej!! Wspaniale, gratuluje bardzo!
matyldaaaaaa
27 stycznia 2017, 05:42dziekuje ja myslalam ze starzej ale duchem czuje sie duzo mlodsza.
blizejmisia
26 stycznia 2017, 23:30Wow ale przemiana!! Super!!!
matyldaaaaaa
27 stycznia 2017, 05:40dziekuje
Sofia0
26 stycznia 2017, 23:02Jedno wielkie WOW i szacunek za Twoją przemianę! :O Takie historie motywują najbardziej :D
matyldaaaaaa
26 stycznia 2017, 23:04Komentarz został usunięty
matyldaaaaaa
27 stycznia 2017, 05:37Dziekuje.