Jak minął dzień?
Dziś praca na popołudniowke wiec pobudka o 7.00 oporzadzenie drobiu, zrobienie prania, wyplewienie w szklarni, ugotowanie obiadu, małe zakupy spożywcze, posadzenie juki w ogródku, potem trochę Was poczytałam i zebralam się do pracy. Z lubym się minelismy on akurat wrócił z pracy. Zaskoczył mnie bo prócz zerzniecia drewna zwiezienia go do drewutni, wyczyscil tez komin, podcial gałęzie czereśni i jeszcze wykosil ogród owocowy i zrobił część zakupów no nie poznaje go. Od kiedy on taki robotny się zrobił? Aż nie chce zapeszac
W pracy na powitanie dostaliśmy nowe komplety ubrań ( koszulkę z logo plus fartuszek/ ja w podwójnym zestawie... ma się te chody)
W pracy jak to w pracy daję z siebie 200% bo nie umiem inaczej za to wieczorem w domu czuje wszystkie bóle każdej części ciała zwłaszcza stopy drą niemiłosiernie.
Z szefostwem dogaduje się świetnie. W zasadzie mam wrażenie jakby tylko ze mną tak dobrze się współpracowało. Robię się takim pupilem szefostwa (rodzaj osoby nie lubianej przez resztę pracownikow) Nie w tą stronę chce iść bo z dziewczynami chcę też dobrze żyć. A one chyba myślą że ja może na nie donosze kiedy szefostwo mnie wzywa do biura a ja tam tylko omawiam sprawy typu promocje, zamówienia , pomysły na rozreklamowanie sklepu, nie wiem sama czemu chcą znać moje zdanie i pomysły.
Z wagi zgubiłam parę deko. Tak z ciekawości dziś stanęłam na szklanej. Odchudzać się nie odchudzam jako tako ale ta zmiana trybu dnia ma na pewno na to wpływ. Pamiętam o śniadaniach, potem w pracy jakaś bułka, drozdzowka i woda ( obiad nie koniecznie ) a na noc nie jem bo nie mam już na to sił.
Cele już nyny.
Lela6
25 czerwca 2015, 22:46Życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym miejscu pracy :)
Wiosna122
25 czerwca 2015, 21:35Oby ci się udało..., i nie życze ci żebys narobiła sobie w pracy wrogów, czasem lepiej to "dogadzanie" szefostwu delikatnie ogarnąć..., żeby nie obróciło sie to przeciwko tobie, ludzie są podli..., uważaj na siebie...
Eilleen
25 czerwca 2015, 21:41Racja. Zgadzam się. :-)
Magdalena762013
25 czerwca 2015, 20:58Oby to bylo to odwrocenie zlej passy!!! Uwazaj na zdrowie- zwolnij:). A Twoj facet? Tez oby... Nalezy sie cieszyc z kazdego dnia, pamietajac o tym, ze niestety to moze sie szybko skonczyc...
Magdalena762013
25 czerwca 2015, 21:00I moze wlasnie zamiast drozdzowki ciemna buleczka z kefirem lub maslanka?
Eilleen
25 czerwca 2015, 21:42Też uważam, że są inne sposoby na szybkie śniadania :-)
tulipana
25 czerwca 2015, 19:31Nudzi mu się to pracuje, dobrze:-)
marii1955
25 czerwca 2015, 19:09A może Twój luby nie chciał Ci w paradę wchodzić przy pracach domowych i stąd obecnie taka w nim odmiana - hehe ....... w sumie to jest świetna wiadomość , bo sobie nie wyobrażam , abyś Ty dalej wszystko sama robiła ...... nie zapomnij o chwaleniu go i docenianiu tego co już zrobił , bo faceci , to takie duuuże dzieci ... Cieszę się bardzo, że tak dobrze Ci się w pracy układa - a dziewczynom przy okazji możesz coś wspomnieć o tym , że szefostwo z Tobą ustala cele strategiczne funkcjonowania sklepu .... coś mi się wydaje , że zrobią Cię jego kierownikiem - a za tym pójdzie większa kasa , oby tak się stało - tego Ci serdecznie życzę :) Buziaczki kochana , ale rób sobie w domku trochę oddechu - bo za szybko możesz się wypalić ...
Paolina1987
25 czerwca 2015, 18:29mam nadzieje,ze wsyztsko pojdzie dobrze z ta praca ;)) a niestety poczatki sa ciezkie ;) wszedzie potem sie przyzwyczaisz
Enchantress
25 czerwca 2015, 16:18Miło się wraca po pracy do domu w którym druga osoba coś działa. Fajnie, że znalazłaś pracę. Ja mam mało czasu wolnego dlatego nie zaglądam tak często na vitalię. Pozdrawiam
Anpio7
25 czerwca 2015, 16:14Oj dzieje się u Ciebie :) Fajnie, że jest pracka, oby i płacka była. Z tą umową to kiepsko, może być sobie na czerwiec, ale na lipiec to za to całe doradztwo i pilnowanie sklepu na każdym dziale żądaj minimum umowy zlecenia, abys miała lata pracy, mogą być nie składkowe, ale niech lecą te lata pracy, bo tak to słabo. Trzymaj się i oszczędzaj, abyś potem nie miała rzalu sama do siebie, że się im tak oddawałaś we wszystkim a Ci podziękowali. Dzielna babka jesteś, a kg w tym trybie same zlecą - zalecam pić chociaż nabiał, jogurty, maślanki, najlepiej naturalne i zajadać twarogi, serki wiejskie zamiast drożdżówek, one lepiej trzymają. Połówka wreszcie się wykazuje, jak czuje się winien sytuacji to dobrze, że wyrabia jeszcze drugi etat wreszcie w domu. Powodzenia i słoneczka życzę!!! Ania
ellysa
25 czerwca 2015, 15:24i znowu Twoje wpisy mi sie nie wyswietlaja?????facet dopiero docenia to jak kobiety nie ma w domu:))))))))
ckopiec2013
25 czerwca 2015, 12:44Bardzo dobrze, że w pracy wszystko się układa, w domu robota też wre, a kilogramy będą spadały, bo cały dzień masz zabiegany.
Piegotka
25 czerwca 2015, 12:38Fajnie że facet tak pomaga w domu i się stara:-)
bozenka1604
25 czerwca 2015, 12:26Wszystko idzie w dobrym kierunku. Luby podkręcony do roboty - brawo !!! Praca fajna i tak trzymaj, spadek wagi jak najbardziej wskazany. GRATULACJE !!!
paulinkaa19881
25 czerwca 2015, 11:56no i super ze wszytsko się układa..a swoich mężczyzn za bardzo rozpieszczalas i wszytsko za nich robilas...a to duże chłopaki :))
Kruszynka83
25 czerwca 2015, 11:48Pamietaj ze w pracy nie ma sentymentow! Oczywiscie ze fajnie jest byc lubiana przez wspolpracownikow ale poki co rob tak zeby utrzymac prace jak najdluzej a kontakty z pracownikami same sie wyklaruja. Teraz patrza na ciebie jak na konkurencje a z czasem poznaja jaka jestes naprawde. A poza tym jesli mialabys kiedys przejsc na kierownika to jednak lepiej jest sie nie spoufalac i zachowac ten dystans aby Ci potem pracownicy na glowe nie wchodzili ;) Wszystko sie samo ulozy nie ma co sie matwic! Powodzenia
mokasia
25 czerwca 2015, 11:31Cieszę się, że jesteś zadowolona :-) Faceci jak ich przyciśnie to potrafią być bardzo pomocni. Trzeba tylko zauważać i pochwalić, żeby dopieścić męskie ego ;-)
Grubaska.Aneta
25 czerwca 2015, 13:15Dobra rada. Dobra :)))
Evcia1312
25 czerwca 2015, 11:15dobrze sobie radzisz ! ;)
Migdal0606
25 czerwca 2015, 10:44aha... apropo ciast... wiedzą, że pieczesz? Może zgodzą się kupowac od ciebie blachy i sprzedawać?
Grubaska.Aneta
25 czerwca 2015, 13:16Pewnie ze wiedzą i juz padła propozycja czy bym nie piekła. Powiedziałam ze chyba w nocy bo tyle mi wolnego czasu jak na razie zostaje.:/
lola7777
25 czerwca 2015, 10:43kto wie mze mezus na nedziele upichi takie ciasto ze Twoje sie przy jego schowa:) to by bylo dopiero!
Grubaska.Aneta
25 czerwca 2015, 13:17Nawet nie mów. Nie wyobrażam sobie tego totalnie :)
Migdal0606
25 czerwca 2015, 10:41Właśnie miałam pytać jak kręgoslup. Moja mama miała kiedys sklep spozywczy u nas na wsi (malutki, bez samoobsługi) i wlasnie odciski itp. to masakra dla stóp. Jak bedziesz mieć trochę grosza kup sobie pantofle do sklepu w sklepie medycznym. Moja mama odkąd kupuje u nich buty mniej narzeka.
Grubaska.Aneta
25 czerwca 2015, 13:18Właśnie dziś kupiłam takie ala drewniaki jak mają panie pielęgniarki i w środku wkładka ma takie kolce masujące stopę.
changes
25 czerwca 2015, 10:01Nie dawaj się wykorzystywać w pracy. Promowanie sklepu itd nie jest obowiązkiem sprzedawcy. I raczej nie pokażą swojej wdzięczności przy wypłacie, dostaniesz jak wszystkie koleżanki pieniądze, mimo, że one pierdzą w stołek a Ty dajesz z siebie 200%.
changes
25 czerwca 2015, 10:01Jak chcą kierownika - niech dadzą umowę i pensję kierowniczą!
Migdal0606
25 czerwca 2015, 10:42Uwazam, ze na początek warto się pokazać. Moze być tak, że przyjmują 5 dziewczyn, a po okresie próbnym zostaną 3. A co w tym złego jesli zamiast pzekładać 50 kg cukru pogada z szefostwem i fizycznie odsapnie trochę?
Migdal0606
25 czerwca 2015, 10:42Uwazam, ze na początek warto się pokazać. Moze być tak, że przyjmują 5 dziewczyn, a po okresie próbnym zostaną 3. A co w tym złego jesli zamiast pzekładać 50 kg cukru pogada z szefostwem i fizycznie odsapnie trochę?