Witajcie
Obiecałam sobie wstawić zdjęcia z kolejnego marszu jaki wykonałam wczoraj.
Miało być ponad 30km..ale koledze dokuczało więzadło w kolanie...mało powiedziane dokuczało..potem już tylko jęczał...i po 14km zawróciliśmy...Koledze bardzo współczuje bo czeka na operacje już około roku...
Najpierw pokażę Wam na mapce gdzie byłam i ile kalorii spaliłam :)
Myślę, że czas nie był zły..W drodze powrotnej zrobiliśmy kilka krótkich przystanków..moje mięśnie ud i biodra zaczęły wręcz piec..a kolega zaczął kuleć. Mimo tego humor dopisywał i tak.
Na poniższym zdjęciu cel 1 - Reculver:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Reculver
po kilku kilometrach doszliśmy...
Drugi cel...Herne Bay :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Herne_Bay_%28Kent%29
przeszliśmy spory kawał plażą...
i już w mieście:
plażą idziemy dalej...
w oddali Whitstable...tam juz nie daliśmy rady dojść...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Whitstable
Zawróciliśmy...i poszliśmy górą..schody wiodące na klify:
i widok z klifów..w oddali znowu Reculver:
i tuż przed parkingiem na którym czekało spokojnie auto...znowu w Minnis Bay:
Dziś mięśnie mogą odpocząć a jutro znowu do pracy...
Miłego dnia
Marta
lukrecja1000
11 czerwca 2015, 10:25Witaj Marto:-) cudne fotki, poczulam sie jakbym tam wedrowala z Wami...prawie czulam wiatr we wlosach tam na klifach.Cudowne widoki i wspaniale klimaty do wedrowki,az ske rozmarzylam.Pozdrawiam serdecznie z goracej Szwajcarii♥ Julita
Enchantress
11 czerwca 2015, 10:56Widzisz Julito..Szwajcaria też mi się marzy. Pozdrawiam serdecznie.
mania131949
11 czerwca 2015, 10:22Ło matko, jak ja Ci zazdroszczę tego Kentu! :-))) Piękne fotki! Trasa imponująca! :-)))
Enchantress
11 czerwca 2015, 10:56Maniu, dobrze było wrócić do Anglii. Tyle w temacie :) Pozdrawiam serdecznie.
Magga74
11 czerwca 2015, 10:09Jak zwykle piękne fotki:):) Pozdrawiam
Enchantress
11 czerwca 2015, 10:55Dziękuję bardzo.