:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kkucia
11 października 2009, 17:49jestem tego pewna i trzymam mocno za to kciuki!!! daj tylko znac jak wszystko sobie poukładasz albo samo sie poukłada!!!
izabell123.iza
11 października 2009, 17:04kochana, ja też jestem z Tobą :* mam nadzieję, że wszystko znów się ułoży..buziakii ;**
eufrosyne
11 października 2009, 16:45Mimo, że nie komentuję to od dawna czytam Twój pamiętnik. A teraz jak najbardziej Cię rozumiem, bo jestem w podobnej sytuacji. Mam nadzieję, że obie przetrwamy ten trudny dla Nas czas i, ze wszystko skończy się szczęśliwie. Życzę spokoju i udanych przemyśleń :*
parejka
11 października 2009, 16:41:*
Diabeleria
11 października 2009, 16:17<img src=http://i2.pinger.pl/pgr13/3c0e6911002093064a6eefec/kwiat.jpg>
Diabeleria
11 października 2009, 16:14<img src=http://www.humorpage.pl/obrazki/p/513_pies_glowa_kwiatek_piesek_kwiat.jpg>
Diabeleria
11 października 2009, 16:12<font size="5">Kwiatuszek na pocieszenie</font><br><img src=http://www.humorpage.pl/obrazki/p/513_pies_glowa_kwiatek_piesek_kwiat.jpg>
akitaa
11 października 2009, 15:38trzymam kciuki Kochana!:**
kamea87
11 października 2009, 15:24Hm, tak teraz na szybko przejrzałam Twoje ostatnie wpisy i chyba jesteśmy w podobnej sytuacji, bo u mnie też jakieś takie dziwne rzeczy się w związku ostatnio dzieją... No ale nie można się załamywać, trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało :)
Schmetterling.sylwia
11 października 2009, 15:10Czasami trzeba ukryc się przed światem i przemyślec wiele spraw. Bliskie osoby mogą nas wspierac i doradzic, ale decyzję i tak musimy podejmowac same. Ale zanim podejmiemy jakiekilwiek decyzje dobrze jest je przemyślec żeby później niczego nie żałowac. Wierzę, że Wasza miłośc pokona obecne problemy. Strasznie lubię Twoje sprawozdania ze wspólnych wypadów czy niespodzianek dla Paskudniaka. Podziwiałam Ciebie za rewelacyjne pomysły dzięki czemu monotonia nie miała jak się wkraśc w Wasz związek. I mam nadzieję, że jeszcze poczytam nowe sprawozdania z takich właśnie miłych chwil w waszym wsplnym życiu. A za przepis na placki dziękuję - Donia przełała mi na maila książkę z przepisami więc mam je wszystkie w kompie. Ale robic ich raczej nie będę :)
kitty369
11 października 2009, 14:52Wracaj jak najszybciej:) Życzę ci powodzenia w prywatnych sprawach :*
sylwinka88
11 października 2009, 13:56Ciesze się że zostajesz, naprawdę :)) wierze że wszystko sobie poukładasz, najlepiej żebys sama to przemyslala, nie ma co słuchać rad innych, to Twoje życie, ja tylko życze Ci, żeby to wszystko się ułożyło, całuje ;* i bądź silna ;**
nikusiaaaaa
11 października 2009, 13:53to cieszę się, że zostajesz z nami ! Jasne... potrzebujesz czasu, rozumiemy to przeciez, ale pamietaj, ze nic bez przyczyny sie nie dzieje. Trzymaj sie! Bądź silna!!! Pozdrawiam !!!
eveede
11 października 2009, 13:49Pamiętaj "jeśli jesteście sobie pisani, to będziecie mimo wszystko razem"...ja również przez to przechodziłam, 3 miesiące byliśmy niby tak daleko, ale tak blisko siebie...nie było dnia,że o Nim nie myślałam..było ciężko, nawet chwilami bardzo...myślałam, nie wiedziałam co mam robić, czekałam...los sprawił,że nasze drogi znowu się złączyły...Tobie też ,życzę tego samego, ułoży się, musi! Trzymaj się cieplutko, będzie dobrze!!
Mageena
11 października 2009, 13:38Mam siostre w Twoim wieku i troszke jestes dla mnie jak ona-tylko internetowa.;) Rok temu przezywala podobny problem i rozstala sie z chlopcem po 6 latach bycia w zwiazku. Teraz ma chlopca,ale ostrozniej obdziela go miloscia i zaufaniem. Sa jednak szczesliwi. Tobie tez zycze szczescia i cokolwiek by sie nie stalo,pamietaj,ze tak mialo byc. Wiem,ze to bardzo trudne i bardzo boli. Pozdrawiam Cie cieplutko.
trinity801
11 października 2009, 13:15Będzie dobrze Kochanie bo ja wiem, ze Wy jesteście dla siebie... A teraz po prostu potrzebujecie trochę czasu, nic na siłę... Trzymaj się dzielnie, idź do kina, spotkaj z przyjaciółmi, jestem z Tobą :*:*:*:*
Pigletek
11 października 2009, 13:15Zrób tak jak czujesz! ściskam mocno!
fisska
11 października 2009, 13:13A ja propouje dla odmiany wyjście np do kina albo na zakupy. :) Moze to pomoze oderwac mysli od P. :)
tomija
11 października 2009, 12:47zawsze tylko czytam Twój pamiętnik, ale dziś powiem Ci tylko tyle kochanie skup sie na sobie i tylko sobie, to moze byc właśnie ta jedyna chwila w zyciu kiedy tylko Ty jestes najwazniejsza...trzymam kciuki abys była swiadoma swojej wartości hm a pskudniak hm musi dorosnąć:))buziaki
sikoram3
11 października 2009, 12:10wlasnie pamietaj jaki pokuj moze byc w cieszy .... Zycze wszystkiego dobrego nawet jak boli .....Pozdrawiam .