Wczorajszy dzień zaliczam do przełomowych w moim życiu. Jak nigdy wstałam z przekonaniem że "zaczynam dziś " , "uda się " . Tak - 10 luty to idealny dzień na rozpoczęcie odchudzania i na wielkie zmiany ( mam że takowe nastaną ) . Jeszcze nie tak dawno robiłam wszystko by opóźnić proces odchudzania - " Od jutra" , "Od poniedziałku " , " Od Nowego Roku " , "Od wiosny " itd - znacie to , co nie ?
Chciałabym mądrze podejść do tematu.Za sobą mam wiele "diet" - kopenhaska, kapuściana , dukana , warzywno - owocową , cabrigde , owsiankową , głodówkę i wiele,wiele innych.
Całą noc nie mogłam zasnąć taka byłam podekscytowana .
Stresowałam się dziś wejść na Vitalię . Nie wiem - myślę że bałam się ataków . Wiem jak wyglądam , teoretycznie jestem uodporniona na śmiechy - chichy , ale praktycznie - to boli . I doznałam SZOKU ! Odwiedziło mnie 540 osób , wiele z Was zostawiło komentarz i wiadomość prywatną ( na każda odpowiem) . Po raz pierwszy ryczałam ze szczęścia.To niesamowite jak obcy ludzie , którzy mnie nie znają dali mi taką wiarę,siłę .Bardzo Wam dziękuję. Każdemu z osobna . Na pewno skorzystam z każdej pomocy jaką będziecie chcieli mi dać , bo ja wiem że muszę walczyć , bo ja już nie chcę tak żyć,ja już tak nie potrafię .
Bardzo przywiązuje się do ludzi - do takich dobrych dusz . Dlatego też nie chcę tylko brać .Ale od siebie też chcę coś dać . Możecie liczyć na mnie - będę również Was wspierać , komentować , dopingować , jeśli będę miała jakąś dobrą radę/wiedzę / wskazówkę - podzielę się nią.
Byłam dziś na zakupach . Mimo że moje życie to ciągłe odchudzanie , to i tak jestem w tym zielona.
Obejrzyjcie i dajcie jakieś rady i uwagi .
1.Owoce - nie wiem które są "bezpieczniejsze " , wybrałam winogron . Pewnie źle ... oraz granat i pomarańcze.
2.Warzywa - pieczarki,papryka,szczypior,rzodkiewka.
3.Makaron chiński - sojowy.
4.Makaron chiński - gryczany
5.Chlebek nan
6.Mąka kukurydziana - nawet nie wiem dlaczego ją kupiłam :P
7.Soczewica - Pierwszy raz będę miała z nią styczność :D
8.Ryż jaśminowy
9.Kuskus
10.Jogurt grecki
11.Twaróg i twarożek
12.Piersi z kurczaka
13.Krewetki
14.Dorsz
15.Sos sojowy - może zamiast soli ?
Sprawdźcie mój jadłospis :
śniadanie - bułka kajzerka z masłem , szynką oraz 1 pomidor .
II śniadanie - jogurt naturalny z 3 łyżkami muslli oraz pomarańcza
obiad - planuję zjeść makaron z brokułami i kurczakiem.
podwieczorek - nie wiem czy będę miała czas go zjeść, gdyż idę z dzieckiem na bilans.
kolacja - planuję 2 kromki chleba z pastą z makreli - domowa robota .
I jak ?
Jutro tłusty czwartek .
Nie wiem czy się boję czy nie. Najrozsądniej byłoby niczego nie kupować. Ale naprawdę nie jest to łatwe jak się ma rodzinę . To że mama / żona na diecie nie znaczy że syn i mąż również mają na niej być.
Mąż odpada - nie ma go w domu przez najbliższe dni , a najwyżej młodemu kupię jednego :) ....A ja ucieknę do pokoju , by nie czuć tego zapachu :D
just_a_woman
11 lutego 2015, 13:10Super ! dobry początek , życzę wytrwałości powodzenia i sukcesów... tak tylko wspomnę o podwieczorkach lub chwilach gdy nie masz czasu na to żeby coś gotowac..bo jednak 4 posiłki w ciągu dnia powinno się zjeść :) Coś co się robi w kilka minut : koktail np : ( jogurt naturalny 150 g , banan, dwa jabłka, lyżeczka miodu ) pychotka!:)
Apocominazwa
11 lutego 2015, 13:01Kuskus to mocno przetworzona czysta pszenica, więc do najzdrowszych nie należy. Winogrona w rozsądnej ilości do południa mogą być. Granat i pomarańcza jak najbardziej. Zamiast ryżu jaśminowego (to odmiana białego ryżu) polecam brązowy (zwany inaczej naturalnym) - droższy ok. 1 zł na paczce więc da się przeżyć. Z kasz to gryczana (niepalona jest zdrowsza - Kupiec na pewno ją ma w rozsądnych cenach) ale przede wszystkim JAGLANA - to naprawdę rewelacyjna kasza (jest i biedrze i w lidlu), ma sporo białka jak na kaszę. Ja od kilku miesięcy jestem jagłożercą i nie wiem kiedy mi się znudzi :D - i na słodko i na słono :).
Kasia7111
11 lutego 2015, 12:57Menu jak najbardziej ok tylko tę kajzerkę zamieniła bym na chlebek pełnoziarnisty lub grahamkę ale taką prawdziwą nie barwioną karmelem no i woda jak piszą koleżanki. Trzeba duuuużo pić:) Powodzenia
Joleczka83
11 lutego 2015, 12:51soczewica i makaron gryczany to bardzo dobry wybór:) samo zdrowie
Fryzja
11 lutego 2015, 12:43Oblicz sobie na początku jakie masz zapotrzebowanie, aby nie jeść za mało ani za dużo. Polecam też przepisy Vitalii, każdy znajdzie coś dla siebie :)
zagrubabuba
11 lutego 2015, 12:38Z owoców polecam ananasy, jabłka :) i duuużo wody! :) Ja codziennie rano, na czczo wypijam szklankę ciepłej wody z cyrtyną i miodem :) polecam :) chleb - razowy, żytni, kazdy inny ciemny :) makaron - najlepszy razowy, pełnoziarnisty, kasza - gryczana, jęczmienna, ryż - brązowy. Tyle mi przyszło na chwilę obecną do głowy :)
angelmisiek
11 lutego 2015, 12:18Pamietaj o piciu, bo nic o mim nie wspomnialaś, albo ja przeoczylam.Woda, soki ze świeżych owoców i warzyw, herbatki, ziółka. Pracuje w szkole ina pewnym szkoleniu mnie olśniło, bo powinno wypijać się 22mililitry/ na kazdy swoj kilogram.I trochę tego wyjdzie. A druga teoria to masa x 3, czyli jak ja ważę 110 kg to powinnam wypić 3,3 L wody (oczywiście w to wchodzi wszystko to co napisałam na poczatku koment.)
Monika123kg
11 lutego 2015, 12:22Szok ! Właśnie tu robię wielki błąd . Latem to tego problemu nie mam , pocę się , męczę i sporo potrafię wypić.Ale w okresie jesień - zimna nie jest już tak "fajnie" .Dla przykładu do teraz wypiłam 1 kubek herbaty czarnej bez cukru ( z sokiem z cytryny ) . Potem pewnie wypiję kubek kawy i wieczorem ponownie kubek herbaty.
fiterka
11 lutego 2015, 12:13Jestem weganka na Raw Till 4 więc nie bardzo wiem jak doradzić Ci,żeby było dobrze,myślę ,że dziewczynki dobrze Ci radzą a i Twój sposób myślenia jest całkiem sensowny jeżeli chodzi o dietkowanie!!!!Trzyymam kciuki!
NewShape2017
11 lutego 2015, 11:57Powolutku dojdziesz do ładu. A z tymi owocami to chodzi o to ze ulegaja fermentacji co na noc może szkodzić.
NewShape2017
11 lutego 2015, 11:44Witaj!! Winogrona jedz ale rzadko podobnie banany. No i tylko do 12 godziny owoce nigdy na wieczór. Plan posiłków całkiem całkiem. Ja uwielbiam mrożone owoce można kupić w Carrefour super smakują. Witaj wśród Nas
Monika123kg
11 lutego 2015, 11:48Kiedy byłam na diecie to zawsze jadłam owoce "Kiedy chciałam " , nawet nie wiedziałam żeby ich unikać wieczorem lub jeść o określonej porze.Muszę jednak sobie o tym poczytać,bo zielona jestem.