Dwa tygodnie na wyjeździe.
Ćwiczyłam...
Waga jak na pasku, centymetry te same.
Wyrobiłam dość ładne mięśnie na bicepsie, skóra na piersiach ładniej napięta, brzuch spięty, uda umięśnione...
To cieszy.
A tu poniżej kilka zdjęć z urlopu.
Dwa tygodnie na wyjeździe.
Ćwiczyłam...
Waga jak na pasku, centymetry te same.
Wyrobiłam dość ładne mięśnie na bicepsie, skóra na piersiach ładniej napięta, brzuch spięty, uda umięśnione...
To cieszy.
A tu poniżej kilka zdjęć z urlopu.
agaa100
2 lutego 2015, 22:27Zazdroszczę odpoczynku :)
Enchantress
2 lutego 2015, 22:59:)
Eilleen
2 lutego 2015, 21:58Super :-)
Enchantress
2 lutego 2015, 22:08:))
kasaig
2 lutego 2015, 21:53Super wyglądasz-wypoczęta i zrelaksowana, a do tego laseczka aż miło popatrzeć;)
Enchantress
2 lutego 2015, 22:07Miło widzieć takie pozytywne wpisy :)) Dziękuję.
achaja13
2 lutego 2015, 21:44z podziwem przejrzałam zdjęcia w pamietniku i przeczytałam o zgubionych kilogramach. Niesamowita przemiana:) gratuluję... a czerwone buciki pasuja do sukienki ;)
Enchantress
2 lutego 2015, 21:44Bardzo dziękuję za pozytywny komentarz :))
Gruba-ska.Aneta
2 lutego 2015, 21:43Urlop spędzony aktywnie, to super sprawa :))) Dobrze, że cała wróciłaś, bez niespodzianki (czyt.gipsu).......hehe Pozdrawiam Cię cieplutko:)))
Enchantress
2 lutego 2015, 21:44Udało się bez gipsu ale dwa siniaki mam :) i jestem z nich dumna hehehe. Pozdrawiam serdecznie.
natalie.ewelina
2 lutego 2015, 21:41to drugie zdjecie jest bombastyczne..jest moc :-)
Enchantress
2 lutego 2015, 21:43Przymiarka butów i stroju na narty hihi :)))
Ebek79
2 lutego 2015, 21:39Laska jesteś:)
Enchantress
2 lutego 2015, 21:40Mogę z dumą powiedzieć: staram się :)))) Dzięki
ar1es1
2 lutego 2015, 21:36No widzę,że piękną aktywność miałaś;)
Enchantress
2 lutego 2015, 21:37Starałam się :)))