Święta, święta i w zasadzie wcale jeszcze nie po świętach, bo przed nami na karku już weekend, zaraz Sylwester, Nowy Rok, Trzech Króli, imieniny siostry, urodziny siostrzeńca, kolejny wolny weekend, ech jest tego świętowania jeszcze.
Śniegu nasypało masakra, śnieżyca jak pieron jasny, drogi sparaliżowane żadne pługi wczoraj nie jeździły, autostradą do i od rodziny jechałam 40km/h i miałam gacie pełne strachu. Ja to nie cierpię tego śniegu i tych dróg niebezpiecznych, no i odśnieżania co godzinę ogromnego placu wokół domu.
Nażarta jestem jak prosiak, już nie mogę patrzeć na te ciasta, sałatki, szynki, ryby, kapuśniaki, blee nie dobrze mi już. Co zostało popakowałam i pomroziłam. Na wagę strach wejść.
Od dziś już trza spinać dupsko i zbijać te kilogramy, bo jasna ciasna.
O 7.00 rano trasa do terapeutki na rehabilitacyjne ćwiczenia, masaże i prądy. Ból już w zasadzie taki minimalny, bardzo minimalny jak boli to w sumie już w samej stopie nie po całej nodze. Fizjoterapeutka zadowolona że taka poprawa u mnie, no ja też się cieszę, że w końcu ból popuścił bo myślałam że obedrę się ze skóry przez te kilka tygodni męczarni.
Mamy sobotę...trochę ogarnęłam dom przed niedzielą, odkurzyłam, pomyłam podłogi, podlałam kwiaty, wyprałam kosz brudów, teraz jakiś rosół nastawię i wsio na dziś.
Mój dzisiaj w pracy, potem ma ze szwagrem montować dach na szklarni z szyb, bo przy ostatnich wiatrach halnych potargało folię.
Tu takie fotki Wam pykłam jak mam balkon oświetlony i te grube płatki śniegu, które tak leciały wczoraj z nieba.
vitalia92
27 grudnia 2014, 12:30u mnie troszke sniegu lezy, ale drogi mamy czarne, jedynie przymarzlo i chyba slizgo.. ;d
tdro13
27 grudnia 2014, 12:28To porzuć trochę tego śniegu ;-))))) Bo u mnie tylko - 9 *c i czarno .
Grubaska.Aneta
27 grudnia 2014, 12:28No zimnica jest u mnie -10st, a sniegu to bym ci ze dwa tiry podrzuciła:)
PuszystaMamuska
27 grudnia 2014, 12:25WOw ale dużo sniegu... u nas tylko niestety poprószyło a szkoda bo liczylam na wieksze opady. Warto sie zważyć zeby uswiadomić sobie ze takie obzarstwo nie pozostaje bez kary i ze jest bez sensu... Szkoda tylko ze tacy mądrzy to my po swietach a nie przed swietami... :) U mnie 1 kilogram wiecej... miłego weekendu