Święta, święta i w zasadzie wcale jeszcze nie po świętach, bo przed nami na karku już weekend, zaraz Sylwester, Nowy Rok, Trzech Króli, imieniny siostry, urodziny siostrzeńca, kolejny wolny weekend, ech jest tego świętowania jeszcze.
Śniegu nasypało masakra, śnieżyca jak pieron jasny, drogi sparaliżowane żadne pługi wczoraj nie jeździły, autostradą do i od rodziny jechałam 40km/h i miałam gacie pełne strachu. Ja to nie cierpię tego śniegu i tych dróg niebezpiecznych, no i odśnieżania co godzinę ogromnego placu wokół domu.
Nażarta jestem jak prosiak, już nie mogę patrzeć na te ciasta, sałatki, szynki, ryby, kapuśniaki, blee nie dobrze mi już. Co zostało popakowałam i pomroziłam. Na wagę strach wejść.
Od dziś już trza spinać dupsko i zbijać te kilogramy, bo jasna ciasna.
O 7.00 rano trasa do terapeutki na rehabilitacyjne ćwiczenia, masaże i prądy. Ból już w zasadzie taki minimalny, bardzo minimalny jak boli to w sumie już w samej stopie nie po całej nodze. Fizjoterapeutka zadowolona że taka poprawa u mnie, no ja też się cieszę, że w końcu ból popuścił bo myślałam że obedrę się ze skóry przez te kilka tygodni męczarni.
Mamy sobotę...trochę ogarnęłam dom przed niedzielą, odkurzyłam, pomyłam podłogi, podlałam kwiaty, wyprałam kosz brudów, teraz jakiś rosół nastawię i wsio na dziś.
Mój dzisiaj w pracy, potem ma ze szwagrem montować dach na szklarni z szyb, bo przy ostatnich wiatrach halnych potargało folię.
Tu takie fotki Wam pykłam jak mam balkon oświetlony i te grube płatki śniegu, które tak leciały wczoraj z nieba.
barbarossa1976
27 grudnia 2014, 18:09u nas tez nasypało my na słowacje jechalismy40km/h tez miałam pełne gacie
Magdalenka1301
27 grudnia 2014, 18:08Ja żarłam jak najęta. Szczególnie ciasta i mam na plusie 3km. Okropne!!!
lola7777
27 grudnia 2014, 17:38zacina mi sie vitalia jak do Ciebie wchodze grrrr.
Gruba.Karo
27 grudnia 2014, 16:25pozdrawiam!
lukrecja7
27 grudnia 2014, 16:19u mnie też biało, a na wadze mam 2.5kg nadwyżki i jeszcze dzisiaj przed mrożeniem zeżarłam kilka kawałków ciacha, a co od jutra mogę nie jeść - pozdrawiam!
KasiaS6060
27 grudnia 2014, 16:19Ale dużo śniegu u Ciebie
Magdalena762013
27 grudnia 2014, 15:36U nas tylko lekko przyproszone, a to chyba lepiej :). Najwazniejsze, ze bol juz tylko minimalny!
piteraaga
27 grudnia 2014, 14:55A u nas śniegu nie ma... Bu!
Gacaz
27 grudnia 2014, 14:42U nas mróz, ale śniegu brak. Nie mamy takich pięknych widoków. Dobrze, że noga przestała boleć. Ja też na jedzenie patrzeć nie mogę, a tyle świąt przed nami.
marzenciag5
27 grudnia 2014, 14:05U mnie sniegu jak na lekarstwo. Podobnie jak Ty mam już dosyć świątecznego jedzenia, czas na coś normalnego. Pozdrawiam i miłego sprzatania życzę ;)
dede65
27 grudnia 2014, 13:41u mnie też biało, ale klęski na drogach nie ma, pozdrawiam poświątecznie ;)
angelisia69
27 grudnia 2014, 13:37ale piekne widoki,u mnie napadalo tyle ze nic :/ ale lepsze to od jesiennej pogody ;-) Ja dzis tez dom poogarnialam ale pranie na jutro zostawiam.To widze ze u ciebie tez juz rutyna powraca
monka78
27 grudnia 2014, 13:33u mnie tez śnieg padał w pierwszy dzień świąt i jest tak magicznie jak powinno być. Ale nie tak dużo jak u ciebie.Nie ma to jak znowu powrócić do normalności.Ja już po długim spacerze mino minusa na dworze, ale warto tak się przejść.Miłego dnia:)
Pczorcikk
27 grudnia 2014, 13:26Zazdroszczę śniegu, bo u nas to nawet jeden płatek nie spadł :-(
Lolaki
27 grudnia 2014, 13:15Dzieki za najlepsze zycznie relaksik jak to milo po swietach sie zrelaksowac juz nigdzie nie biegac po zakupy nic nie sprzatac tylko usiasc z herbatka i sie zrelaksowac .Nonses ale w swieta sie zmeczylam, zycze wszystkim spracowanym w swieta kobietka odpoczynku w ten weekend:-)))
Izabela1411
27 grudnia 2014, 13:03Dobrze,że w święta trochę śniegu spadlo. U nas to pierwsze święta ze śniegiem od jakiś 15 lat więc cieszy☺
xxaggaxx
27 grudnia 2014, 13:02Ja kocham zime, pod warunkiem, ze nie musze wsiadac za kolko:)
xxaggaxx
27 grudnia 2014, 13:02Ja kocham zime, pod warunkiem, ze nie musze wsiadac za kolko:)
ksiezniczkawkaloszach
27 grudnia 2014, 12:52zazdroszcze Ci tego śniegu:)
akitaa
27 grudnia 2014, 12:35ja zimy nie lubię :P ..super wiadomość, że już Cię tak nie boli!!!