Nawet się dziś na rehabilitacji nie przyznawałam, że ja tak się forsuje a mam nakaz leżenia i ćwiczenia a od czasu do czasu spacer i chwile siedzenie na twardym krześle. Chwilę, a nie 4h i lepienie 400 uszek Moje uszy są zazwyczaj wielkości prawie pierogów, nie mam na tyle zwinnych palców by lepić takie pyci pyci
Próbny obiad uszkowy tez był. Mmmm wspaniałe danie. Mój W. dal słodkiego buziaka w zamian, bo to jego ulubione danie
Ale mnie dziś wymasowała. Az wyłam z bólu Dostałam rozpiskę kolejnych ćwiczeń.
Dieta w rydzach.
Jutro pasuje robić kapuśniaczki. Przepis już gdzieś kiedyś kiedyś w pamiętniku się pojawił na pewno. Ale jak coś to łapcie tu linka do strony z której małpuję najlepsze przepisy http://www.mojewypieki.com/post/wigilijne-kapusnia...
Ze słodkiego na święta będzie tylko sernik z kulkami orzechowymi Siostry Anastazji , 3 bit i keks bakaliowy niestety nie mam sił na nic więcej. No i te te szynki marynowane w winie , jedna jakaś sałatka i dużo karpia. I to wsio. Pasuje jeszcze balkon ubrać w światełka i te stroiki porobić. Myślę nad dużą żywą choinką w salonie. Taaaak ta co się zarzekała że jest wierna tym sztucznym
Mamuś ale mam wpisów do nadrobienia chyba z 200. Dwa dni Was nie czytałam a teraz nie wiem czy nadrobię zaległości
wiola7706
17 grudnia 2014, 20:46Twoje uszka i barszczyk wygladaja oblędnie. a na ten sernik to pisalas kiedys kiedys dawno przepisu?czy wydaje mi sie?3bit tyle jest rodzajow,ciekawa jestem jak robisz Ty i keks oczywiście tez mnie ciekawi.uwielbiam keks. w tamtym roku robilam razowy i w tym tez taki planuję. no nie, rehabilitantka nie bylaby zadowolona a nawet dostalabys "aty aty" ;-)
Grubaska.Aneta
17 grudnia 2014, 21:29No i na keksy i na sernik z kulkami były przepisy tu u U mnie :) a na trzy bit napisze jutro :)
wiola7706
17 grudnia 2014, 21:33a u Ciebie tzn z tego lina w dzisiejszego wpisu? rzuciłam okiem mnóstwo cudownych przepisow tam widzę. Zatem na 3bita rownież czekam. z góry dziekuję.
utytazona
17 grudnia 2014, 20:45Barszcz z uszkami to też moja ulubiona potrawa, chętnie wprosilabym się na taki obiad :P
Ahnijaa
17 grudnia 2014, 20:42Ja dzisiaj kupiłam dwie żywe choinki, dużą i małą. Ta w salonie będzie przyozdobiona na złoto, a mała w koronkowe aniołki :-) Planuję tort śmietanowy, oczywiście w biało-karmelowo-brązowe róże, no i chyba 3bit, bo mama prosiła. Planowałam tort cappuccino ze strony MojeWypieki, ale chyba dopiero zrobię na Nowy Rok, bo kto zje te wszystkie słodkości? Aaaa! I różne mięsa z szynkowara ;-)
Ahnijaa
17 grudnia 2014, 20:43U mnie jutro produkcja uszek i pierogów z makiem ;-)
ChceIMoge
17 grudnia 2014, 20:42Mniami!
madeline83
17 grudnia 2014, 20:36pracowita jesteś:)
benatka1967
17 grudnia 2014, 20:31nie szalej tak bo na święta będziesz leżeć , pozdrawiam :)))
lardo
17 grudnia 2014, 20:30Smak uszek mam w buzi ,a to za sprawą twoich pysznych zdjęć.
vevina
17 grudnia 2014, 20:25taaa szalej dalej babo niedobra!! :P to napewno wyzdrowiejesz ;):* ps. "dieta w rydzach" może być skuteczna :D
pudielek
17 grudnia 2014, 20:22uszka z barszczem<3 mniam!