Raczej mnie to frustruje niż ekscytuje ,ale odpuszczać nie można!!! Po dzisiejszym ważeniu waga pokazała ponad 1 kg spadek ...niestety zaraz potem uznała ,że ważę 174 kg dlatego właśnie się wybieram na zakupy po nową wagę :( Baterie sprawdziłam ,jest prawie nowa. Nic to ...miniony już w zasadzie tydzień był naprawdę wzorowy więc spadek kilogramowy jest realny ,ale zobaczymy co powie nowa waga. Tak czy tak koniec roku już się zbliża dużymi krokami. NA podsumowania jeszcze będzie czas ,ale wpadło mi ostatnio w ręce zdjęcie z przed roku w zasadzie mojej głowy. Postanowiłam wtedy ,że zapuszczam włosy. Tak mówiąc szczerze to nie do końca wierzyłam ,że mi się uda. Bo zapuszczałam praktycznie od łysej głowy. Zdjęć łysej głowy jakoś nie mogę znaleźć ,ale ta z grudnia też nie była bardzo owłosiona :) Sorry za jakość zdjęć ,ale mimo wszystko uważam ,że zmiana wyszła mi na dobre. Wróciłam też do naturalnego koloru włosów. Kurcze zajęło to cały rok ,a nadal nie można powiedzieć,że są długie. Chociaż braku konsekwencji nie można mi zarzucić :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Tarjaa
6 grudnia 2014, 14:10Jejku ale slicznie wygladasz ,ta krotka fryzurka tez bardzo Ci pasowala :) ale w w dluzszych teraz wygladasz duzo mlodziej. jak nastolatka :) ja kupilam moja wage jakis miesiac temu. bo na tej poprzedniej jak sie wazylam cyferki sobie skakaly :)) pozdrawiam slonecznie :)
karioka97
6 grudnia 2014, 14:05bardzo fajna zmiana :) na korzyść