Nic dzisiaj nie robię tylko leżę pod kocem. Łykam tabsy i jojcze jak mnie wszystko boli. W kościele nie byłam , obiadu nie gotowalam nie jestem w stanie 5min ustać na nogach. Mój zamówił pizzę i kubek KFC z dostawą do domu. Coś tam skublam tylko tyle co by nie łykać tabsow na pusty żołądek. Ogólnie apetytu brak. Noga od bólu aż cala zdretwiala. Ból jest takiej mocy jak skurcz mięśni. Zaczęłam przeglądać te ulotki leków i wyczytałam że po tym sioforze 500 mogą występować silne bóle mięśni nóg i teraz nie wiem czy czasem te proszki nie wywołały takich bóli. Ogólnie zmniejszyłam dziś dawkę tego sioforu jutro zadzwonię do mojej endokrynolog i dopytam. Odstawiłam tez te antybiotyki od rodzinnego bo nic a nic nie pomagają. Jutro do niego pojadę będę wołać o skierowanie na prześwietlenie i o te zastrzyki. Mojego wysłałam dziś do apteki po magnez z potasem może to jakieś skurcze mięśni z niedoboru. Kupił mi też pyralgine bo już nie wiem co mam łykać by lagodzic ból. Teraz smacznie śpi po stresującej akcji robienia dzidziora hehehe kiedy tata stal za drzwiami sypialni i słuchał tych odgłosów. Po prostu wyszedł na piętro powiadomić ze telefon jest do mnie he he he w ciut nieodpowiednim momencie .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Piegotka
23 listopada 2014, 21:15A ten ból jest promieniujący w dół nogi? Bo ja tak miałam przy rwie kulszowa i wtedy ciężko mi było ustać na nogach, ba nawet do łazienki ciężko było dotrzeć... A akcja z tatą niezła:-)
tutli
23 listopada 2014, 21:14Nie jedz KFC, bo to straszne gó.....o jest. Kiedyś po pikantnych skrzydełkach wylądowałam pod kroplówką, bo tak się zatrułam, od tamtej pory jestem wyleczona z tego syfu do końca życia :)) Zdrówka życzę!
akitaa
23 listopada 2014, 21:08seks tez ani troche nie znieczulil?;) o kurcze. Domagaj sie tego przeswietlenia a jak nie to na ostry dyzur!
lola7777
23 listopada 2014, 21:08ale swintuchy;)))
ChceIMoge
23 listopada 2014, 20:56haha ostatni fragment najlepszy :)
Wiosna122
23 listopada 2014, 20:16wspolczuje ci ;/ nigdy nie zapomnę swoich 1 leków na astmę... tak mnie wycięło ze po 3 dniach nie byłam w stanie zjeść, wstać z łozka, lezałam i wymiotowałam, myślałam ze umrę... nie ma nic gorszego niż źle dobrane leki...
marzenciag5
23 listopada 2014, 20:08hahaha no to nie zła adrenalina była ;) idź jak najszybciej zrób przeswietlenie i może do jakiegoś ortopedy żeby fachowiec Cię zobaczył, bo ten internista pewnie Ci nie pomoże skoro nawet antybiotyk kiepski dobrał bo Ci nie przechodzi.
ilijaa
23 listopada 2014, 20:08może te bole rzeczywiście po tym sioforze,spytaj tej dr ale pamiętaj żeby też polegać na sobie bo nie zawsze dr doradzi dobrze mimo dobrych chęci,może gdybyś go odstawiła na kilka dni to objawy się zmniejszą a jak nie to chociaż będziesz wiedziała że nie od tego,dzidzi życzę w takim razie:)
5kgw2ms
23 listopada 2014, 20:04Musisz jednak iść do tego lekarza bo to może być coś poważnego.... Nie straszę , ale lepiej dmuchać na zimne. Hehehehe to sobie tata wybrał porę ....
Amelia31
23 listopada 2014, 19:46No to rzeczywiście mieliscie niezłą akcje:) Ciekawe kto się bardziej zestresowal Wy czy tata:) wspolczuje bólu. Idź jutro do lekarza niech Ci zrobią przeswietlenie.
monka78
23 listopada 2014, 19:43zdrówka i współczuję bólu.A tam taki mały stres więc go uśpiło.:)
Enchantress
23 listopada 2014, 19:37Może akcja była i będzie reakcja- reakcja organizmu na dzidzię. Powrotu do funkcjonowania Tobie życzę.
benatka1967
23 listopada 2014, 19:30ale akcja :))) zdrowiej :)))
ellysa
23 listopada 2014, 19:13To moze dzidzius ,,wyjdzie,,?zycze zdrowka i wracaj do tej dawnej Marty,bo az mi trudno uwierzyc,ze Ty ,,rozlozona,,pod kocem,hehehe:))))
wiossna
23 listopada 2014, 19:06Wracaj do zdrowia :-*
malgorzata13
23 listopada 2014, 19:02Samoz życie każdy sie seksuje ale nikt nie przyznaje.jak bylam mloda i mieszkalam z rodzicami to tez rozne takie sytuację mialam.teraz tylko dzieci czasami nas stresuja.pozdrawiam
NaDukanie
23 listopada 2014, 18:27Oj to cierpisz tak jak ja. Rozumiem ze starcie się o dzidziusia ale mone warto się najpierw wyleczyć ze wszystkich schorzeń zanim w brzuszku pojawi się dzidzia :) Życzę Wszystkiego najlepszego z całego serca i Zdrówka bez bólu.
szczecinlove
23 listopada 2014, 17:53rodzice zawsze wiedzą w jakim momencie poprzeszkadzać:):)
Wercia_1983
23 listopada 2014, 17:44Bidulka.... Ty nadal się męczysz, oby szybko przeszło. Pozdrawiam
pudielek
23 listopada 2014, 17:40która z nas nie miała stresujących akcji z rodzicami w tle ;)