Ech noga nadal mocno obolała, ale mam wrażenie jakby było ciut lepiej, przynajmniej między odpoczynkami jestem wstanie wstać i ugotować obiad czy zrobić pranie. Wczoraj niestety nawet zakupów nie byłam w stanie zrobić, wysłałam Mojego do Biedronki, zrobiłam mu listę produktów i bez jojczenia Skarb poszedł. A ja w samochodzie siedziałam i ryczałam że zrobiłam się kaleką, która musi teraz liczyć na pomoc innych. Ja tak nie chcę !!!
Ogólnie czuje się strasznie senna i mam odruchy wymiotne, chyba nie ma się co dziwić kiedy łykam w sumie dziennie 15 tabletek. Apetytu brak , a z wagi znów poleciało tym razem -800g. @ dobiega końca.
Komputer już naprawiony, znajomy wczoraj podjechał i wgrywał wszystkie programy na nowo między czasie zdążył się z moim Moim W. zapić jak bella, znajomego musiałam odwieźć do domu, a Mój wymiotował pół nocy. Koszt naprawy wyszedł w sumie 100zł nie chciał wziąć więcej więc dopłaciłam paczką przetworów, zapakowałam mu moje nalewki malinowe, marynowane prawdziwki, które tak mu smakowały jako przegryzka do wódeczki i wiśnie w likierze, których pełna spiżarnia
Na obiad szykuję polędwiczki z dorsza z surówką coleslaw i zupkę ogórkową.
Jako prezent mikołajkowy zamówiłam sobie nową książkę kolejna część " Moje wypieki i desery" Doroty Świątkowskiej. Uwielbiam jej bloga i smaczne przepisy w nim zawarte.
Oprócz tego dostałam (zupełnie za darmo ) paczkę kosmetyków do przetestowania i ewentualnie jeśli mi się spodobają i skradną moje serce jest opcja zamówienia produktów bezpośrednio od producenta. Myślę że każda z Was może mieć taką możliwość. Szczegóły jeszcze omówię telefonicznie z konsultantką, jak będziecie zainteresowane to piszcie na priv (uprzedzam nie ma żadnych w tym haczyków) .
Dom woła o porządki, a mnie aż trzęsie że nie jestem w stanie go posprzątać
Niżej focie jak sobie radziłam z netem w czasie awarii kompa i fotka nowego monitora.
Lela6
21 listopada 2014, 20:49Nie znam bloga Świątkowskiej. Moje ulubione to White Plate i Kwestia Smaku :))
lukrecja1000
21 listopada 2014, 19:45Nacierpisz sie bidulko :-(fajnie ze masz juz nowy sprzecik i znowu bedziesz robic sliczne kartki w pamietniczku;-)
Odchudzajaca_sie_dietetyczka
21 listopada 2014, 19:44Na pewno wkrótce będzie lepiej, Bynajmniej odpoczniesz trochę od sprzątania, nie zawsze musi w domu lśnić ;)
Pczorcikk
21 listopada 2014, 19:39Ja też zdrówka życzę :-)
NaMolik
21 listopada 2014, 18:32zdrówka zyczę i odzyskania sil, dla osób aktywnych takie unieruchomienie jest bardzoo bardzo uciazliwe. Pozdrawiam
ckopiec2013
21 listopada 2014, 18:28Oj, ból nogi i biodra to okropna dolegliwość, wiem coś na ten temat, ale Ci się trafił konował, możesz dwa razy w roku zmienić lekarza pierwszego kontaktu, a tak na marginesie, to Ty powinnaś wydać książkę ze swoimi przepisami, miłego wieczoru.
Muffinaa007
21 listopada 2014, 18:24Faktycznie książka jest rewelacyjna tyle że trochę droga ;-(
Magdalena762013
21 listopada 2014, 18:13MYsle, ze genialnie nadajesz sie do "reklamowania" kosmetykow wsrod znajomych- dobry pomysl:). Zaczynaja sie u Ciebie dalsze pozytywy:). Komp ok, ekran super, spadek genialnie, a bol - mniejszy...
Grubaska.Aneta
21 listopada 2014, 18:20Madzia bo czemu czegoś nie polecać jak dają za darmo ?:)
Magdalena762013
21 listopada 2014, 18:28Ależ ja sie zgadzam:).
Magdalena762013
21 listopada 2014, 18:13MYsle, ze genialnie nadajesz sie do "reklamowania" kosmetykow wsrod znajomych- dobry pomysl:). Zaczynaja sie u Ciebie dalsze pozytywy:). Komp ok, ekran super, spadek genialnie, a bol - mniejszy...
quki74
21 listopada 2014, 17:58Dobrze że trochę lepiej i masz pomocnika :) dom nie zając nie ucieknie więc zdążysz go ogarnąć a znając ciebie i tak jest posprzątany. Dzięki za info o książce dosyć droga ale na bloga chętnie zajrzę :))
nataliaccc
21 listopada 2014, 17:58Ja również uwielbiam jej bloga i te przepisy:-) zawsze są mega pyszne i udają się. Powiedz mi ile masz już jej książek i czy w danych książkach powtarzają się przepisy czy zupełnie nie?
Grubaska.Aneta
21 listopada 2014, 18:21Wydała. Dwie i to jest ta druga. Pierwszą mam . Dość sporo się powtarza. Ale ja jako jej fanka książki jej musze mieć :)
bleegrubas
21 listopada 2014, 17:13oj też marze o tej książce :) życzę dużo zdrowia
Grubaska.Aneta
21 listopada 2014, 17:20Książka fajna ale też nie tania :// aż 80zl wysyłką :/
angelisia69
21 listopada 2014, 16:50Ksiazke z przepisami to ty sama powinnas wydac :P Wspolczuje nogi i tego ze nie mozesz zbytnio sie ruszac :/ dobrze ze chociaz masz pomocnika ;-) Fajny monitorek,na takim to fajnie sie gra napewno
Ahnijaa
21 listopada 2014, 16:35Ten blog jest świetny, czyta sie go jak dobrą książkę :-)
martini244
21 listopada 2014, 16:28Probowalam kilka kosmetykow z tej firmy I sa calkiem fajne,oby Tobie tez podeszly;)Zdrowka:)
Gacaz
21 listopada 2014, 16:02Muszę zjrzeć na tego bloga, a może też kupię książkę. Warto?
Grubaska.Aneta
21 listopada 2014, 16:05Jasne ze warto :) zawsze udane wypieki to gwarantowane :)!
Lovelly
21 listopada 2014, 15:45ojej biedactwo, mam nadzieję że ją szybciutko wyleczysz :( dobrze że taki kochany mężuś i zakupy zrobił ;> kosmetyki świetne , jak wygląda sprawa z tymi kosmetykami? ;> buziaki :*
Grubaska.Aneta
21 listopada 2014, 16:03Na razie wciąż jeszcze narzeczony nie mąż ;) jak będę coś więcej wiedzieć to dam znać o tych kosmetykach
piteraaga
21 listopada 2014, 15:40Ja też nienawidzę czuć się bezradna i zależna od innych...
mada2307
21 listopada 2014, 15:34Super, że już działa, kosmetyki zachęcające :)
marii1955
21 listopada 2014, 15:28Sporo masz tych tabletek obecnie ... Stosujesz zapewne ten antybiotyk , który Ci przypisał lekarz ... Kurcza - obawiam się jednego , aby Twoja wątroba to wszystko wytrzymała - eeech . Ale pamiętaj - po tym wszystkim zrób sobie próby wątrobowe ... przypuszczam , że lekarz ogólny powinien Ci dać skierowanie na to badanie , tylko jest pytanie - czy da TO skierowanie , gdy jest taki "tępy" - hehe . Monitorek masz śliczny i duży , teraz będziesz śmigać po internecie jak talala :) Wiesz ... bardzo Ci współczuję , tak Cię TO wszystko "napadło " równocześnie ... Mam nadzieję , że ten "wór" wysypał już wszystkie swoje możliwości i teraz będzie TYLKO LEPIEJ :) Tego Ci życzę z całego serca , bidulinko nasza :) Cieplutko pozdrawiam :)))
Grubaska.Aneta
21 listopada 2014, 16:04Akurat próby watrobowe robiłam w tam tym miesiącu. Ale to było zanim zaczęłam łykać te tabsy