Kobitki moje wspaniałe!!! Jest zgoda i jest spadek -600g
W końcu się pogodziłam z W. My bez siebie nie umiemy żyć. Ale po takiej rozłące człowiek ma czas by pomyśleć, przemyśleć i stać się mądrzejszym. Teraz tylko trzymajcie kciuki za przyjęcie do pracy.
.
A na obiad dzisiaj
Drobiowe udka trybowane faszerowane domowymi suszonymi pomidorami, żółtym serem i porem....powiem tak pracochłonne, ale obrzydliwie pyszneeee
przepis z tej strony https://vitalia.pl/2013/10/Udka-Kur...
Zakochałam się w tej nucie, posłuchajcie proszę
mokasia
27 sierpnia 2014, 13:08Wiedziałam, że się pogodzicie i bardzo się cieszę :-) Teraz trzymam kciuki za pracę. A udka wyglądają obłędnie :-)
PuszystaMamuska
27 sierpnia 2014, 11:38Alez pyszne udeczka... na pewno wyprobuje! Pozdrawiam. Ps. A jak Ty robisz takie domowe suszone pomidory? suszysz je w suszarce do grzybów?
Grubaska.Aneta
27 sierpnia 2014, 11:44kochana jest juz przepis na te pomidorki kilka wpisów wcześniej gdzie umieszczałam fotki właśnie ze słoikami suszonych pomidorów:) suszarkę dopiero wczoraj kupiłam jutro mają mi ją przywieź, dlatego teraz z piekarnika przerzucę się na suszarkę;)
PuszystaMamuska
27 sierpnia 2014, 11:49Oki, ide szukac... gdzies mi to uciekło!
Cindy1111
27 sierpnia 2014, 07:25Jednym słowem facet zmądrzał:).
.Wiecznie.Gruba.
27 sierpnia 2014, 07:10heee super! zycze Wam szczescia i zeby juz nie bylo zadnych rozstan :)
Biedroo
27 sierpnia 2014, 06:43Uwielbiam tą piosenkę ! ;)
poziomka1905
27 sierpnia 2014, 03:13boska piosenka ! dzieki za nia ! ja nie wyrobie z toba i tymi smakolykami... :) obłęd!
cambiolavita
27 sierpnia 2014, 00:37Wspaniale, ze sie pogodziliscie. W koncu nie jest latwo rzucic w kat 8 lat wspolnego zycia. A udka wygladaja zabojczo, ma sie ochote po prostu zjesc ekran :)
marii1955
26 sierpnia 2014, 23:55BRAWA za spadek na wadze :)))
marii1955
26 sierpnia 2014, 23:55I znowu coś mniamuśnego wymyśliłaś :) Na stronkę zajrzę oczywiście , bo muszę te udka wypróbować - hehe . Ufff i ja odetchnęłam ... jak świetnie jest usłyszeć taką wiadomość - tylko nie zepsujcie tego znowu . Myślcie o ślubie - nie ma na co czekać - tyle już jesteście ze sobą ... Buziaczki :)))
Nirwanaa
26 sierpnia 2014, 23:09ale apetyczne :o a muza też fajna :)
Nirwanaa
26 sierpnia 2014, 23:09ale apetyczne :o a muza też fajna :)
aleschudlas
26 sierpnia 2014, 22:01aaa już jestem po kolacji i takie cuda widzę :/
MALINKA62
26 sierpnia 2014, 21:15Jakie pyszności :)
SLIM2BE
26 sierpnia 2014, 20:24Ja polecam piersi faszerowane mozarella, suszonymi pomidorami i natka pietruszki. Moze nie tak pyszne jak Twoje udka:-) ale na pewno mniej kaloryczne.
Grubaska.Aneta
26 sierpnia 2014, 22:31Hm...kaloryczność to wydaje mi się podobna do udek, bo to w zasadzie jeden rodzaj mięsa i farszu:) a piersi z takim przepisem też mi znane, i są równie pyszne:)
paulinkaa19881
26 sierpnia 2014, 20:09a może ty stworzysz takiego kulinarnego bloga...z domowym jedzeniem...nie tam wymyślanym, z przetworami itd....
Grubaska.Aneta
26 sierpnia 2014, 22:32jakoś pewniej się czuję w słodkościach niż w obiadowych zestawach:)
Magduch2014
26 sierpnia 2014, 19:48Dalej trzymam kciuki za pracę!!:) udka musiały być pyyyyszneeee!! super,że się pogodziliscie:)
witaaminkaa
26 sierpnia 2014, 19:32Na te udka to ja tylko popatrzeć mogę, ewentualnie polizać monitor. Bo to dla mnie wyższa szkoła jazdy a raczej kuchni. Gratuluję pogodzenia się z Lubym, oby wam ta rozłąka na dobre wyszła. Za pracę trzymam kciuki
basia.lancut
26 sierpnia 2014, 19:10U Ciebie te udka wyglądają apetyczniej niż na polecanej stronie, również trzymam kciuki za pracę
Grubaska.Aneta
26 sierpnia 2014, 19:28a dziękuję:)
bozenka1604
26 sierpnia 2014, 18:56A po nocy przychodzi dzień....... :) Pysiam na szczęście :)
Wiosna122
26 sierpnia 2014, 18:43gratulacje kochanie :)))) i z jednego i z drugiego :D mam nadzieję że wszystko ci się ułozy :***