Miałam poczekać z takimi zdjęciami do końca roku, ale jednak stwierdziłam, że dodam je dzisiaj, a w grudniu i tak zrobię nowe. Dzięki temu będzie jeszcze większe porównanie Patrząc na nie, to dla mnie cholerna motywacja, więc może i dla Was w jakimś stopniu też będzie. Także od słów przechodzimy do sedna
Rybaczki, rozmiar - 50!
Jeansy, rozmiar - 46/48.
Aż trudno uwierzyć, że te namioty były na mnie dobre jeszcze w marcu
Trudno uwierzyć? A jednak! Jak się chce, to można wszystko, więc do roboty! W grudniu, to dopiero będzie wielkie WOW, przysięgam, obiecuję i co tam jeszcze chcecie
I myślę, że ten wpis zakończę pięknym akcentem
JESTEM Z SIEBIE DUMNA I OBIECUJĘ, ŻE BĘDĘ JESZCZE BARDZIEJ!
SzczuplaOdZaraz87
8 sierpnia 2014, 07:03Ja też jestem z ciebie dumna. Z siebie też jestem, choć to dopiero mój początek walki :) 3mię kciuki za dalsze tak spektalularne efekty ! Powodzenia
nowaja2014
8 sierpnia 2014, 11:49Dziękuję :) Ja za Ciebie też trzymam kciuki i życzę Ci powodzenia :)
voiceofangel
8 sierpnia 2014, 00:11Podziwiam Cię! Jesteś chodzącą motywacją! Gratuluję sukcesu. I trzymam kciuki za dalsze postępy :)
nowaja2014
8 sierpnia 2014, 11:47Dziękuję bardzo :)
Kenzo1976
8 sierpnia 2014, 00:07Gratulacje !
nowaja2014
8 sierpnia 2014, 11:46Dziękuję :)
joluniaa
8 sierpnia 2014, 00:03pieknie schudlas,,,,az mi dech zaparlo,,,,i jesli mozna zapytac jak ty to zrobilas,,,,
nowaja2014
8 sierpnia 2014, 11:46Dziękuję :) Chyba to co każdy :) Zdrowe odżywianie + ruch.
PANDZIZAURA
7 sierpnia 2014, 23:34Ja swoje duże ciuchy oddałam, a teraz byłoby z czego się pośmiać.. Gratulacje
nowaja2014
8 sierpnia 2014, 11:46Dziękuję :)
Grubaska.Aneta
7 sierpnia 2014, 23:19I ja też jestem z ciebie bardzo dumna!!!!!!!!!!!!!!!!!
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 23:20Dziękuję bardzo! :)
zakochanapara
7 sierpnia 2014, 23:03gratuluję :) świetne zdjęcia i świetna motywacja. Dzięki Tobie ja już sobie myślę, które ubrania wezmę do tego typu zdjęć jak już będę je sobie robiła :D :D :D
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 23:19Dziękuję :) W takim razie teraz czekam na Twoje! :)
Martyneczka1988
7 sierpnia 2014, 22:00rety chyba sem strzelem takie foty :) podnobną wagę startową i podobną wagę teraz mam :P gratulejszyns :P
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 23:18Dziękujem :P Haha, ok pozwalam Ci odgapić :D
Martyneczka1988
8 sierpnia 2014, 08:06dzięki :P:D
Cukiereczek26
7 sierpnia 2014, 21:55Przeczytałam cały pamiętnik :) Miałaś zbliżoną figurę do mnie na początku swojej drogi, typowe jabłuszko :) zmotywowałaś mnie!
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 23:17Cieszy mnie to bardzo i zapraszam ponownie :)
saba1
7 sierpnia 2014, 21:48Pekaj z dumy bo masz ku temu powody! Brawo!!
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 23:16Dziękuję! :)
asik_
7 sierpnia 2014, 20:45Jak będę miała ochotę na słodkie to od razu popatrzę na Twoje fotki:) zeby wiedzieć po co to robię.Gratuluję
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 20:50Dziękuję :) Trzymam Cię za słowo i pamiętam, że jestem pamiętliwa :P
VitalijkaBeata
7 sierpnia 2014, 20:44Gratuluję :) i oczywiście dalszych sukcesów życzę :)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 20:49Dziękuję :)
Cukiereczek26
7 sierpnia 2014, 20:12Wow! :))) Gratulacje za wytrwałość!!!
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 20:13Dziękuję :)
Patisonek_89
7 sierpnia 2014, 19:13Super! Najszczersze gratulacje!!! :) I jak najbardziej masz powody do tego, zeby być dumna z siebie! :)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 19:27Dziękuję :) Jestem dumna każdego dnia bardziej :) U Ciebie też byłam. Przepiękna zmiana, a ten tyłek! Mistrzostwo, brawo! :) Co na niego ćwiczyłaś?
Patisonek_89
7 sierpnia 2014, 19:34Mój tyłek? Kochana, proszę Cię! To jest zwisający płat skóry, naprawdę! W nim nie ma grama rozbudowanego mieśnia! Jak stoję, w miarę fajnie mi się układa, ale tak poza tym woła o pomstę do nieba i własnie nie wiem co mam na niego ćwiczyć :/ jak wrócę z wakacji zacznę cwiczyć przysiady z obciążeniem i zobaczę czy to coś pomoże
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 19:37W takim razie zazdroszczę i wiele bym dała, by mieć taki tyłek bez ćwiczeń! :) Mój, to dopiero prosi się o pomstę do nieba, że aż wstyd go tutaj pokazywać. Dlatego Ty ze swojego powinnaś być dumna jak najbardziej, bo masz z czego - uwierz! :)
Patisonek_89
7 sierpnia 2014, 19:41Dziękuje bardzo, ale naprawdę nie jest taki idealny jak się go widzi. Zastanawiałam się wiele razy jak go chwycić na zdjęciach, żeby pokazać Wam o co mi chodzi :P a co do cwiczeń, to głównie teraz z Chodakowską ćwiczę, więc może to i zasługa tych ćwiczeń ;) ale żeby konkretnie coś na pupę - jak na razie nie stosuję ;)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 19:45To się nazywa naturalnie piękny tyłek :) Jakoś nie lubię ćwiczyć do filmików, niestety. Choć mam zamiar poćwiczyć z Chodakowską, bo z nią naprawdę są piorunujące efekty. Ale w moim przypadku najpierw zrzucanie masy, a dopiero później rzeźba :D
Patisonek_89
7 sierpnia 2014, 20:12Też tak miałam, najpierw masa (zrzucenie), potem rzeźba ;) jak zostało mi 10 kg do celu, zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską i tak się pomału kulam teraz z tą wagą :P A efekty po jej ćwiczeniach są! Więc polecam! ;)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 20:28Mam zamiar spróbować, bo te przemiany z nią są wprost rewelacyjne :) Ale to jeszcze nie teraz. Jeszcze sporo mam do zrzucenia tłuszczu, by ujędrnić i wyrzeźbić ciało i stanąć z nią oko w oko :) Choć rzeźbienie, to tak delikatnie, bo nie jestem fanką umięśnionych kobiecych ciał :) Są zbyt piękne, by wyrabiać sobie na nich zbyt przesadne mięśnie :)
chyba_pesymistka
7 sierpnia 2014, 19:10Ja pierdziele ;) Szkoda, że Cię wcześniej nie znalazłam na Vitalii :) Super wyglądasz, bo obejrzałam Twój profil. Cóż, jesteś moją motywejszyn!! Na pewno nie jeden raz to słyszałaś !:) Start miałyśmy podobny :) Aż nie mogę się doczekać, jak u mnie jeszcze dyszka pyknie :) Trzymaj się mocno, wytrwałości w dalszych "utratach" :) I za mnie jeśli możesz to też troszki trzymaj kciuki :)) Dodaję do ulubionych i zaczynam wertować Twój pamiętnik :)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 19:24Dziękuję bardzo:) Pewnie, że będę trzymała kciuki! Razem będziemy! :) Powodzenia! Ja też będę śledziła Twoje poczynania :)
czarliwafel
7 sierpnia 2014, 18:54Wspaniała metamorfoza,super.A mówią,że cuda się nie zdarzają,ale patrząc na Twoje zdjęcia z przed i po to zaczyna się wierzyć,że schudnięcie jest jednak możliwe.Normalnie teraz laseczka nie do poznania.Motywujesz. Gratuluję:)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 19:01Dziękuję. Pewnie, że się da! Wystarczy chcieć :) Gdzie ja bym powiedziała rok temu, że będę tak wyglądała jak obecnie? W życiu! Prędzej bym powiedziała, że będę miała dodatkowe kilogramy. Wspaniale jest zaskoczyć samą siebie i życzę tego wspaniałego uczucia każdemu :)
karanu
7 sierpnia 2014, 18:13Super, a jak twoje kompulsy! Bo ja dzis poległam i to ostro
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 18:28U mnie bardzo dobrze :) Od wczoraj nie jem słodyczy i mam zamiar tego trzymać dalej. I Tobie życzę byś ostro dietkowała :D
ewcia.1234
7 sierpnia 2014, 18:11no nieźle zaszalałaś :D Ale chociaż masz ogrom motywacji i czegoś, co powstrzymuje przed jedzeniem :)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 18:25Dokładnie tak i mam cichą nadzieje, że i motywuje tych, którzy się poddają :)
Mirabela88
7 sierpnia 2014, 17:57Wow to dopiero motywacja!!
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 18:23Dziękuję :)
kolorlove
7 sierpnia 2014, 17:55Wow ! Gratuluję sukcesu :)
nowaja2014
7 sierpnia 2014, 18:22Dziękuję :)